Przewodnik Ropienka i okolice

Stanisław
Przewodnik Ropienka i okolice

Nocleg

Jeżeli pragniesz wypocząć, szukasz ciszy i spokoju, to właśnie go znalazłeś! Zapraszam Cię do nowo otwartego całorocznego ośrodka wypoczynkowego Bieszczadzkie Dworki. Ośrodek położony jest na dużej działce o powierzchni 250 arów, w niewielkiej odległości od lasu, a wszystko to wśród Bieszczadzkich wzgórz gdzie gości cisza i spokój oraz czyste powietrze. Zapewniamy, że to doskonałe miejsce na wypoczynek dla Ciebie i Twoich bliskich. Oferujemy Ci 9 osobowe, w pełni wyposażone domki, położone w malowniczej miejscowości Ropienka dolna. Każdy domek o powierzchni 90 m2. Doskonałe miejsce zakwaterowania, z którego łatwo dotrzeć w każdy zakątek Bieszczad. Wymarzony przystanek dla zmierzających do pobliskiego jeziora solińskiego jak i dla wielbicieli wędrówek górskich.
Bieszczadzkie Dworki
Jeżeli pragniesz wypocząć, szukasz ciszy i spokoju, to właśnie go znalazłeś! Zapraszam Cię do nowo otwartego całorocznego ośrodka wypoczynkowego Bieszczadzkie Dworki. Ośrodek położony jest na dużej działce o powierzchni 250 arów, w niewielkiej odległości od lasu, a wszystko to wśród Bieszczadzkich wzgórz gdzie gości cisza i spokój oraz czyste powietrze. Zapewniamy, że to doskonałe miejsce na wypoczynek dla Ciebie i Twoich bliskich. Oferujemy Ci 9 osobowe, w pełni wyposażone domki, położone w malowniczej miejscowości Ropienka dolna. Każdy domek o powierzchni 90 m2. Doskonałe miejsce zakwaterowania, z którego łatwo dotrzeć w każdy zakątek Bieszczad. Wymarzony przystanek dla zmierzających do pobliskiego jeziora solińskiego jak i dla wielbicieli wędrówek górskich.

Wyciągi narciarskie

Stacja Narciarska "Bieszczad SKI" w Wańkowej to nowość sezonu 2021/2022. Została otwarta 8 stycznia 2022 roku i od samego początku przyciąga ogromną rzeszę amatorów białego szaleństwa. Stacja ofertuje m.in.: 4-osobową koleją linową o długości 960 m. Dwoma przenośnikami taśmowymi o długości 190 m. Przenośnikiem taśmowym dla najmłodszych o długości 40m (przedszkole narciarskie). Wyciągiem talerzykowym o długości 400 m.
Centrum Turystyki Aktywnej i Sportu BIESZCZAD.ski WAŃKOWA
Stacja Narciarska "Bieszczad SKI" w Wańkowej to nowość sezonu 2021/2022. Została otwarta 8 stycznia 2022 roku i od samego początku przyciąga ogromną rzeszę amatorów białego szaleństwa. Stacja ofertuje m.in.: 4-osobową koleją linową o długości 960 m. Dwoma przenośnikami taśmowymi o długości 190 m. Przenośnikiem taśmowym dla najmłodszych o długości 40m (przedszkole narciarskie). Wyciągiem talerzykowym o długości 400 m.
Stacja Narciarska Laworta posiada trzy wyciągi: krzesełkowy o długości 1300m i zdolności przewozowej 1100 osób/godzinę, orczykowy o długości 1250m i zdolności przewozowej 1000 osób/godzinę oraz wyciąg orczykowy dla początkujących o długości 300m. Trasy narciarskie o długości 1250m posiadają homologację 'FiS' na slalom gigant. Różnica wzniesień wynosi 254m. Trasy (oprócz nartostrady) są sztucznie naśnieżne i ratrakowane.
Laworta Ski - Stacja Narciarska
Stacja Narciarska Laworta posiada trzy wyciągi: krzesełkowy o długości 1300m i zdolności przewozowej 1100 osób/godzinę, orczykowy o długości 1250m i zdolności przewozowej 1000 osób/godzinę oraz wyciąg orczykowy dla początkujących o długości 300m. Trasy narciarskie o długości 1250m posiadają homologację 'FiS' na slalom gigant. Różnica wzniesień wynosi 254m. Trasy (oprócz nartostrady) są sztucznie naśnieżne i ratrakowane.
Wyciąg składa się z dwóch biegnących równolegle nitek o łącznej długości 1430m (trasa 1 – 680m, trasa 2 – 750m), z których każda może obsłużyć do 750 narciarzy na godzinę i jest sterowana komputerowo za pomocą falowników. Prędkość wyciągu może być dostosowywana do potrzeb narciarzy (np. wolniejsza dla dzieci). Zarówno profile stoków, jak i sam wyciąg oraz zastosowane przy nim normy bezpieczeństwa zostały dostosowane do norm Unii Europejskiej. Również ze względów bezpieczeństwa, dojazd do wyciągu jest możliwy tylko do strefy parkowania.
Lesko - Ski
36 Weremień
Wyciąg składa się z dwóch biegnących równolegle nitek o łącznej długości 1430m (trasa 1 – 680m, trasa 2 – 750m), z których każda może obsłużyć do 750 narciarzy na godzinę i jest sterowana komputerowo za pomocą falowników. Prędkość wyciągu może być dostosowywana do potrzeb narciarzy (np. wolniejsza dla dzieci). Zarówno profile stoków, jak i sam wyciąg oraz zastosowane przy nim normy bezpieczeństwa zostały dostosowane do norm Unii Europejskiej. Również ze względów bezpieczeństwa, dojazd do wyciągu jest możliwy tylko do strefy parkowania.
Wyciąg Narciarski Mały Król zlokalizowany jest na stoku północno-wschodnim. Typ wyciągu: orczykowy, pojedynczy. Długość wyciągu wynosi 200m, a różnica wzniesień to 35m. Przepustowość wynosi 500 osób na godzinę. Trasa narciarska jest łatwa, dobra do nauki jazdy. Jest tu instruktor. Trasa jest oświetlona i ratrakowana. Można tu jeździć na snowboardzie. Do Państwa dyspozycji jest bezpłatny parking.
Wyciąg narciarski Mały Król
Strwiążyk
Wyciąg Narciarski Mały Król zlokalizowany jest na stoku północno-wschodnim. Typ wyciągu: orczykowy, pojedynczy. Długość wyciągu wynosi 200m, a różnica wzniesień to 35m. Przepustowość wynosi 500 osób na godzinę. Trasa narciarska jest łatwa, dobra do nauki jazdy. Jest tu instruktor. Trasa jest oświetlona i ratrakowana. Można tu jeździć na snowboardzie. Do Państwa dyspozycji jest bezpłatny parking.
"Karlików" to dwie szerokie, bezpieczne trasy o długości 1200m każda, przygotowywane przez 2 ratraki. Jeden ze stoków jest sztucznie oświetlany. Do dyspozycji narciarzy są 2 wyciągi orczykowe o zdolności przewozowej 2000 osób na godzinę, a także wyciąg o długości 150m z myślą o dzieciach i początkujących narciarzach.
Ski lift Karlików
"Karlików" to dwie szerokie, bezpieczne trasy o długości 1200m każda, przygotowywane przez 2 ratraki. Jeden ze stoków jest sztucznie oświetlany. Do dyspozycji narciarzy są 2 wyciągi orczykowe o zdolności przewozowej 2000 osób na godzinę, a także wyciąg o długości 150m z myślą o dzieciach i początkujących narciarzach.

Zwiedzanie

Ropienka jest dużą wsią położoną u podnóża pasma Chwaniowa. Założona została przez Piotra Kmitę w 1513 r. Jej nazwa pochodzi od występujących tu naturalnych wycieków ropy naftowej. Z tego też powodu miejscowość znana jest z tradycji naftowych. Początkowo ropę wydobywano z tzw. kopanek – dołów do czerpania ropy naftowej przy pomocy wiader. Miało to miejsce już w 1864 r. a jej pierwsze wydobycie na skalę przemysłową nastąpiło w 1886 r. Praktycznie cały obszar części wsi zwanej Kopanką pokryty jest instalacjami do wydobycia, wstępnej obróbki i magazynowania ropy naftowej takimi jak: kieraty, pompy czy zbiorniki połączone siecią rur. Szlak Naftowy – Brzegi Dolne, Łodyna, Leszczowate, Brelików i Ropienka. W Brzegach Dolnych funkcjonuje Minimuzeum Kopalnictwa Ropy Naftowej. Obecnie na terenie ustrzyckiej gminy działają dwie kopalnie: w Łodynie i Ropience.Szlak przybliża historię kopalnictwa ropy naftowej w gminie Ustrzyki Dolne, której era rozpoczęła się w drugiej połowie XIX wieku po wynalezieniu lampy naftowej przez Ignacego Łukasiewicza. Złoża ropy były łatwo dostępne na tych terenach, w związku z tym powstawało wiele ośrodków wydobycia ropy naftowej. W pobliżu kopalń ropy naftowej zaczęły funkcjonować destylarnie oraz rafinerie. Powstanie kopalń i rafinerii wpłynęło znacząco na rozwój Ustrzyk Dolnych i okolic. Niestety, I i II wojna światowa miały negatywny wpływ na dalszy rozwój przemysłu naftowego, a przynależność tych terenów do Związku Radzieckiego doprowadziło do wyeksploatowania złóż roponośnych. Na historię powojennych losów kopalnictwa naftowego na tym terenie wpływ miało powstanie Ustrzyckiego Kopalnictwa Naftowego, przekształconego w późniejszym okresie w Przedsiębiorstwo Kopalnictwa Gazu Ziemnego w Sanoku.
Kopalnia ropy naftowej
Ropienka jest dużą wsią położoną u podnóża pasma Chwaniowa. Założona została przez Piotra Kmitę w 1513 r. Jej nazwa pochodzi od występujących tu naturalnych wycieków ropy naftowej. Z tego też powodu miejscowość znana jest z tradycji naftowych. Początkowo ropę wydobywano z tzw. kopanek – dołów do czerpania ropy naftowej przy pomocy wiader. Miało to miejsce już w 1864 r. a jej pierwsze wydobycie na skalę przemysłową nastąpiło w 1886 r. Praktycznie cały obszar części wsi zwanej Kopanką pokryty jest instalacjami do wydobycia, wstępnej obróbki i magazynowania ropy naftowej takimi jak: kieraty, pompy czy zbiorniki połączone siecią rur. Szlak Naftowy – Brzegi Dolne, Łodyna, Leszczowate, Brelików i Ropienka. W Brzegach Dolnych funkcjonuje Minimuzeum Kopalnictwa Ropy Naftowej. Obecnie na terenie ustrzyckiej gminy działają dwie kopalnie: w Łodynie i Ropience.Szlak przybliża historię kopalnictwa ropy naftowej w gminie Ustrzyki Dolne, której era rozpoczęła się w drugiej połowie XIX wieku po wynalezieniu lampy naftowej przez Ignacego Łukasiewicza. Złoża ropy były łatwo dostępne na tych terenach, w związku z tym powstawało wiele ośrodków wydobycia ropy naftowej. W pobliżu kopalń ropy naftowej zaczęły funkcjonować destylarnie oraz rafinerie. Powstanie kopalń i rafinerii wpłynęło znacząco na rozwój Ustrzyk Dolnych i okolic. Niestety, I i II wojna światowa miały negatywny wpływ na dalszy rozwój przemysłu naftowego, a przynależność tych terenów do Związku Radzieckiego doprowadziło do wyeksploatowania złóż roponośnych. Na historię powojennych losów kopalnictwa naftowego na tym terenie wpływ miało powstanie Ustrzyckiego Kopalnictwa Naftowego, przekształconego w późniejszym okresie w Przedsiębiorstwo Kopalnictwa Gazu Ziemnego w Sanoku.
Jedną z piękniejszych dróg jest ta łącząca Wańkową z Tyrawą Wołoską, wyjeżdżą się na jedną z najbardziej popularnych tras Sanok-Przemyśl. Na dodatek jadąc w kierunku Sanoka pokonujemy jedne z największych naszych serpentyn. Po trasie mamy wiele atrakcji rezerwat 'Buczyna w Wańkowej" znajduje się obok drogi, Paszowa: ładne panoramy, dawna drewniana cerkiew z najstarszym, XVI w. ołtarzem w Bieszczadach otoczona pomnikowymi lipami, Tyrawa Wołoska: galeria rzeźb "Quo vadis" pana Bogusława Iwanowskiego. Jedna z Jego rzeźb jest na pięknej Drodze Krzyżowej w Zagórzu.
Tyrawa Wołoska
Jedną z piękniejszych dróg jest ta łącząca Wańkową z Tyrawą Wołoską, wyjeżdżą się na jedną z najbardziej popularnych tras Sanok-Przemyśl. Na dodatek jadąc w kierunku Sanoka pokonujemy jedne z największych naszych serpentyn. Po trasie mamy wiele atrakcji rezerwat 'Buczyna w Wańkowej" znajduje się obok drogi, Paszowa: ładne panoramy, dawna drewniana cerkiew z najstarszym, XVI w. ołtarzem w Bieszczadach otoczona pomnikowymi lipami, Tyrawa Wołoska: galeria rzeźb "Quo vadis" pana Bogusława Iwanowskiego. Jedna z Jego rzeźb jest na pięknej Drodze Krzyżowej w Zagórzu.
To jedyny w Górach Sanocko-Turczańskich rezerwat chroniący cisy. Powstał w 2012 r. w paśmie Ostrego Działu na stromych zboczach Diłu. Chroni 383 cisy w większości w formie drzewiastej rosnące w dużej mierze w v-kształtnych potokach w buczynie karpackiej. Akurat w tym miejscu dominują jodły. Rezerwat podlega ochronie czynnej, kilka lat temu wycięto część krzaków i drzew przesłaniających cisy. Jest udostępniony turystycznie, wiedzie doń ścieżka edukacyjna "Ostrym Działem do rezerwatu "Cisy w Serednicy". Polecam prezentację o tym rezerwacie, tutaj często z Mariuszem Strusiewiczem prowadzimy warsztaty przyrodnicze.
Rezerwat przyrody Cisy w Serednicy
To jedyny w Górach Sanocko-Turczańskich rezerwat chroniący cisy. Powstał w 2012 r. w paśmie Ostrego Działu na stromych zboczach Diłu. Chroni 383 cisy w większości w formie drzewiastej rosnące w dużej mierze w v-kształtnych potokach w buczynie karpackiej. Akurat w tym miejscu dominują jodły. Rezerwat podlega ochronie czynnej, kilka lat temu wycięto część krzaków i drzew przesłaniających cisy. Jest udostępniony turystycznie, wiedzie doń ścieżka edukacyjna "Ostrym Działem do rezerwatu "Cisy w Serednicy". Polecam prezentację o tym rezerwacie, tutaj często z Mariuszem Strusiewiczem prowadzimy warsztaty przyrodnicze.
Z legendami i podaniami związanych jest wiele miejsc w Bieszczadach. Zapraszamy do jednego z nich... pałac w Olszanicy, który w 1905 r. został zbudowany na miejscu zrujnowanego dworu. Zachowany do dziś z przepięknym parkiem. Pierwszy drewniany dwór obronny, wzniesiono tutaj prawdopodobnie w I połowie XVI w. inne źródła podają, że był to wiek XVII. Od 2020 roku jest ośrodkiem szkoleniowym Służby Więziennej.
Hotel Pałac Olszanica
Z legendami i podaniami związanych jest wiele miejsc w Bieszczadach. Zapraszamy do jednego z nich... pałac w Olszanicy, który w 1905 r. został zbudowany na miejscu zrujnowanego dworu. Zachowany do dziś z przepięknym parkiem. Pierwszy drewniany dwór obronny, wzniesiono tutaj prawdopodobnie w I połowie XVI w. inne źródła podają, że był to wiek XVII. Od 2020 roku jest ośrodkiem szkoleniowym Służby Więziennej.
Jeżeli już zaczęliśmy wątek kolejowy, to warto również wspomnieć o szalonej atrakcji, jaką są rowerowe drezyny w Bieszczadach. Projekt został uruchomiony w roku 2015 i cieszy się sporą popularnością. Drezyny, jak możecie się domyślić, napędzane są siłą nóg turystów. Taka rowerowa platforma na szynach. Siedziba wypożyczalni znajduje się na stacji kolejowej we wsi Uherce Mineralne. Na wycieczkę możecie pognać w dwóch kierunkach: w stronę Ustrzyk Dolnych oraz Zagórza. W sezonie warto zarezerwować bilety z wyprzedzeniem w Uhercach Mineralnych
Bieszczadzkie Drezyny Rowerowe
Jeżeli już zaczęliśmy wątek kolejowy, to warto również wspomnieć o szalonej atrakcji, jaką są rowerowe drezyny w Bieszczadach. Projekt został uruchomiony w roku 2015 i cieszy się sporą popularnością. Drezyny, jak możecie się domyślić, napędzane są siłą nóg turystów. Taka rowerowa platforma na szynach. Siedziba wypożyczalni znajduje się na stacji kolejowej we wsi Uherce Mineralne. Na wycieczkę możecie pognać w dwóch kierunkach: w stronę Ustrzyk Dolnych oraz Zagórza. W sezonie warto zarezerwować bilety z wyprzedzeniem w Uhercach Mineralnych
U zbiegu dwóch dróg prowadzących do Ustrzyk oraz Soliny w miejscowości Uherce Mineralne powstała nowa atrakcja turystyczna o nazwie Chatka Wariatka. Domek na dachu, o którym mowa, stanął na "głowie" i jest odwrócony podstawą do góry. Wnętrzem chatki natomiast, rządzi grawitacja przyprawiając niemalże każdego odwiedzającego o zawrót głowy. Niedawno powstała atrakcja cieszy się ogromnym powodzeniem wśród odwiedzających w każdym wieku. Dzieci krzyczą z radości a starsi łapią się za głowę. Odnotowujemy niepohamowany śmiech w bardzo dużych ilościach :-) Chatka Wariatka jest ciekawą alternatywą dla zwiedzających, którym aura pokrzyżowała plany do pieszych wędrówek i wypoczynek nad słynnym bieszczadzkim "morzem". Chatka wariatka znajduje się 8 km od Leska, 17 od Soliny i 18 od Ustrzyk Dolnych. Zapraszamy zwiedzających w każdym przedziale wiekowym a dla zakochanych przygotowaliśmy specjalne miejsca :-)
Cottage On The Roof
U zbiegu dwóch dróg prowadzących do Ustrzyk oraz Soliny w miejscowości Uherce Mineralne powstała nowa atrakcja turystyczna o nazwie Chatka Wariatka. Domek na dachu, o którym mowa, stanął na "głowie" i jest odwrócony podstawą do góry. Wnętrzem chatki natomiast, rządzi grawitacja przyprawiając niemalże każdego odwiedzającego o zawrót głowy. Niedawno powstała atrakcja cieszy się ogromnym powodzeniem wśród odwiedzających w każdym wieku. Dzieci krzyczą z radości a starsi łapią się za głowę. Odnotowujemy niepohamowany śmiech w bardzo dużych ilościach :-) Chatka Wariatka jest ciekawą alternatywą dla zwiedzających, którym aura pokrzyżowała plany do pieszych wędrówek i wypoczynek nad słynnym bieszczadzkim "morzem". Chatka wariatka znajduje się 8 km od Leska, 17 od Soliny i 18 od Ustrzyk Dolnych. Zapraszamy zwiedzających w każdym przedziale wiekowym a dla zakochanych przygotowaliśmy specjalne miejsca :-)
Są takie miejsca w naszym regionie z których my Polacy możemy być dumni. Do nich należy Bezmiechowa i słynne w całym lotniczym świecie szybowisko na Kamionce zwane przez lotników Świętą Górą Szybowników . Sławę zdobyło w okresie międzywojennym, obecnie Politechnika Rzeszowska kontynuuje jakże świetne lotnicze tradycje. Jest tu ośrodek szkoleniowy Politechniki Rzeszowskiej z punktem widokowym i hangary z szybowcami. To tylko część atrakcji. Szybowisko słynie z pięknych panoram, w tym 360 stopniowej. Jest przepięknie położone obok rezerwatu Dyrbek, to tu zachowały się smętne resztki niegdyś wspaniałej pogórzańskiej puszczy karpackiej. To królestwo rysi, można je spotkać tuż obok szybowiska. Miejsce idealne do obserwacji ptaków drapieżnych, które szybują w powietrzu razem z szybowcami. Mamy tu ciekawy program zaadresowany dla wycieczek szkolnych i nie tylko, jego zasadniczą częścią są pokazy sokolnicze. Na szybowisku działa godna polecenia restauracja Kamionka. U podnóża góry jest bacówka pana Bobaka, gdzie można kupić pyszne sery podpuszczkowe.
Szybowisko
Są takie miejsca w naszym regionie z których my Polacy możemy być dumni. Do nich należy Bezmiechowa i słynne w całym lotniczym świecie szybowisko na Kamionce zwane przez lotników Świętą Górą Szybowników . Sławę zdobyło w okresie międzywojennym, obecnie Politechnika Rzeszowska kontynuuje jakże świetne lotnicze tradycje. Jest tu ośrodek szkoleniowy Politechniki Rzeszowskiej z punktem widokowym i hangary z szybowcami. To tylko część atrakcji. Szybowisko słynie z pięknych panoram, w tym 360 stopniowej. Jest przepięknie położone obok rezerwatu Dyrbek, to tu zachowały się smętne resztki niegdyś wspaniałej pogórzańskiej puszczy karpackiej. To królestwo rysi, można je spotkać tuż obok szybowiska. Miejsce idealne do obserwacji ptaków drapieżnych, które szybują w powietrzu razem z szybowcami. Mamy tu ciekawy program zaadresowany dla wycieczek szkolnych i nie tylko, jego zasadniczą częścią są pokazy sokolnicze. Na szybowisku działa godna polecenia restauracja Kamionka. U podnóża góry jest bacówka pana Bobaka, gdzie można kupić pyszne sery podpuszczkowe.
Olszanka i wodospad powoli stają się hitem. Miejsce wyjątkowo piękne, mimo iż znajduje się tuż obok dużej obwodnicy, dzikie. Sam wodospad jest ciekawostką geologiczną, uchodzi za największy w naszym regionie.
Olszanka River Waterfall
Olszanka i wodospad powoli stają się hitem. Miejsce wyjątkowo piękne, mimo iż znajduje się tuż obok dużej obwodnicy, dzikie. Sam wodospad jest ciekawostką geologiczną, uchodzi za największy w naszym regionie.
16 października 2007 w ośrodku Caritas w Myczkowcach zostało otwarte Centrum Kultury Ekumenicznej. Centrum powstało z inicjatywy księdza Bogdana Janika, dyrektora ośrodka w Myczkowcach i zostało zadedykowane Janowi Pawłowi II - wielkiemu orędownikowi ekumenizmu. Park miniatur cerkwi Cerkiew z Komańczy w Parku Miniatur CKE Na blisko hektarowej powierzchni zgromadzono tu 140 makiet cerkwi greckokatolickich, prawosłowanych oraz kościołów rzymskokatolickich z terenu południowo-wschodniej Polski, Słowacji oraz Ukrainy. Wszystkie miniatury wykonano w skali 1:25 a dokonał tego zespół osób kierowany przez Janusza Kuliga z Chmielnika koło Rzeszowa, natomiast architekturę terenu przygotował Norbert Piekarski z Bliznego. Znajdują się tu świątynie istniejące do dziś, jak i te, których na żywo już nie zobaczymy.
Miniature Park Cultural Center of the Ecumenical
16 października 2007 w ośrodku Caritas w Myczkowcach zostało otwarte Centrum Kultury Ekumenicznej. Centrum powstało z inicjatywy księdza Bogdana Janika, dyrektora ośrodka w Myczkowcach i zostało zadedykowane Janowi Pawłowi II - wielkiemu orędownikowi ekumenizmu. Park miniatur cerkwi Cerkiew z Komańczy w Parku Miniatur CKE Na blisko hektarowej powierzchni zgromadzono tu 140 makiet cerkwi greckokatolickich, prawosłowanych oraz kościołów rzymskokatolickich z terenu południowo-wschodniej Polski, Słowacji oraz Ukrainy. Wszystkie miniatury wykonano w skali 1:25 a dokonał tego zespół osób kierowany przez Janusza Kuliga z Chmielnika koło Rzeszowa, natomiast architekturę terenu przygotował Norbert Piekarski z Bliznego. Znajdują się tu świątynie istniejące do dziś, jak i te, których na żywo już nie zobaczymy.
Galeria rzeźb "Quo vadis" pana Bogusława Iwanowskiego. Jedna z Jego rzeźb jest na pięknej Drodze Krzyżowej w Zagórzu.
Galeria Rzeźby "Qua vadis"
Galeria rzeźb "Quo vadis" pana Bogusława Iwanowskiego. Jedna z Jego rzeźb jest na pięknej Drodze Krzyżowej w Zagórzu.
Kamień Leski jest wysoką skałą piaskowcową, chronioną jako pomnik przyrody nieożywionej. W XIX wieku funkcjonował tutaj kamieniołom. W wyniku prac prowadzonych do 1933 r. został odsłonięty mur skalny prawie 150 m długości i wysokości do 25 metrów.
Lesko Stone
14 Mała pętla bieszczadzka
Kamień Leski jest wysoką skałą piaskowcową, chronioną jako pomnik przyrody nieożywionej. W XIX wieku funkcjonował tutaj kamieniołom. W wyniku prac prowadzonych do 1933 r. został odsłonięty mur skalny prawie 150 m długości i wysokości do 25 metrów.
W zakolu Sanu obok Myczkowiec malowniczo położona jest wieś Zwierzyń. Sama nazwa pierwotnie używana była jako „Zdwiżyn”, od podwyższenia krzyża świętego. Tu bowiem został znaleziony krzyż limuzyjski pochodzący z I poł. XIII wieku. Wykonany został w mieście Limoges w południowej Francji, które było jednym z największych europejskich ośrodków rzemiosła artystycznego, specjalizujących się w produkcji metalowych przedmiotów zdobionych barwną emalią. Większość stanowiły przedmioty liturgiczne. Na ziemiach polskich zachowało się w całości lub fragmentarycznie kilkanaście wyrobów limuzyjskich w tym relikwiarze, krzyże procesyjne i ołtarzowe. Jednym z nich jest krzyż procesyjny ze Zwierzynia o niewielkich rozmiarach: 29 cm wysokości i 22 cm rozpiętości ramion. Dawniej krzyż ten przechowywany był w miejscowej cerkwi greckokatolickiej.
Cudowne Źródełko w Zwierzyniu
W zakolu Sanu obok Myczkowiec malowniczo położona jest wieś Zwierzyń. Sama nazwa pierwotnie używana była jako „Zdwiżyn”, od podwyższenia krzyża świętego. Tu bowiem został znaleziony krzyż limuzyjski pochodzący z I poł. XIII wieku. Wykonany został w mieście Limoges w południowej Francji, które było jednym z największych europejskich ośrodków rzemiosła artystycznego, specjalizujących się w produkcji metalowych przedmiotów zdobionych barwną emalią. Większość stanowiły przedmioty liturgiczne. Na ziemiach polskich zachowało się w całości lub fragmentarycznie kilkanaście wyrobów limuzyjskich w tym relikwiarze, krzyże procesyjne i ołtarzowe. Jednym z nich jest krzyż procesyjny ze Zwierzynia o niewielkich rozmiarach: 29 cm wysokości i 22 cm rozpiętości ramion. Dawniej krzyż ten przechowywany był w miejscowej cerkwi greckokatolickiej.
Park linowy, to system platform zainstalowanych na drzewach, na wysokości 4-15m nad ziemią. Platformy połączone są różnego rodzaju przeszkodami i mostami linowymi. Wynajem parku to znakomity sposób na uatrakcyjnienie imprezy lub konferencji organizowanej przez Państwa. Zabawa w parku linowym to coraz bardziej popularny sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu
Myczkowce
Park linowy, to system platform zainstalowanych na drzewach, na wysokości 4-15m nad ziemią. Platformy połączone są różnego rodzaju przeszkodami i mostami linowymi. Wynajem parku to znakomity sposób na uatrakcyjnienie imprezy lub konferencji organizowanej przez Państwa. Zabawa w parku linowym to coraz bardziej popularny sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu
Proponowany punkt widokowy jest najlepszym miejscem, z którego można powitać (lub pożegnać) Bieszczady. Aby tu dojechać należy udać się w kierunku Przemyśla. Taras widokowy Taras widokowy foto: J. Milczanowska Po prawej pozostawiamy skrzyżowanie na Lesko (góra Sobień) i jedziemy bardzo malowniczymi serpentynami. Punktu widokowego przeoczyć nie sposób - widoczny jest z daleka. Bardzo ładna, nowa platforma widokowa, na odkrzaczonym i oczyszczonym zboczu. Do platformy wiedzie asfaltowa droga, której zakończeniem jest wygodny parking. Jest możliwość rozpalenia ogniska i odpoczynku. Z punktu roztacza się wspaniały widok na całe Bieszczady. Od lewej widoczna Magura Łomniańska, Żuków, Ostre, Trohaniec, Jawor. Dalej Tarnica, Połoniny, Smerek, Korbania, Jasła, Łopiennik, Wołosań, Jaworne. Wspaniale prezentuje się masyw Chryszczatej
Slonne - observation deck
Proponowany punkt widokowy jest najlepszym miejscem, z którego można powitać (lub pożegnać) Bieszczady. Aby tu dojechać należy udać się w kierunku Przemyśla. Taras widokowy Taras widokowy foto: J. Milczanowska Po prawej pozostawiamy skrzyżowanie na Lesko (góra Sobień) i jedziemy bardzo malowniczymi serpentynami. Punktu widokowego przeoczyć nie sposób - widoczny jest z daleka. Bardzo ładna, nowa platforma widokowa, na odkrzaczonym i oczyszczonym zboczu. Do platformy wiedzie asfaltowa droga, której zakończeniem jest wygodny parking. Jest możliwość rozpalenia ogniska i odpoczynku. Z punktu roztacza się wspaniały widok na całe Bieszczady. Od lewej widoczna Magura Łomniańska, Żuków, Ostre, Trohaniec, Jawor. Dalej Tarnica, Połoniny, Smerek, Korbania, Jasła, Łopiennik, Wołosań, Jaworne. Wspaniale prezentuje się masyw Chryszczatej
Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego jest największa atrakcją w Ustrzykach Dolnych. Muzeum mieści się na trzech piętrach i są tam zarówno wystawy czasowe jak i stałe. Największą popularnością cieszy się wystawa “Flora i zbiorowiska roślinne oraz fauna Bieszczadów”. W trakcie zwiedzania goście mogą z bliska obejrzeć dostępne tam eksponaty i zapoznać się bliżej z niezwykłą przyrodą Bieszczad.
Natural History Museum of the Bieszczady National Park
7 Bełska
Muzeum Przyrodnicze Bieszczadzkiego Parku Narodowego jest największa atrakcją w Ustrzykach Dolnych. Muzeum mieści się na trzech piętrach i są tam zarówno wystawy czasowe jak i stałe. Największą popularnością cieszy się wystawa “Flora i zbiorowiska roślinne oraz fauna Bieszczadów”. W trakcie zwiedzania goście mogą z bliska obejrzeć dostępne tam eksponaty i zapoznać się bliżej z niezwykłą przyrodą Bieszczad.
Fajne miejsce dla dzieciaków, choć tylko dwie zjeżdżalnie. Przy okazji chcieliśmy zwiedzić zamek w Lesku, ale teraz jest to kompleks restauracyjno-hotelowy, więc obejrzeliśmy go tylko z zewnątrz.
Basen Aquarius
7 Bieszczadzka
Fajne miejsce dla dzieciaków, choć tylko dwie zjeżdżalnie. Przy okazji chcieliśmy zwiedzić zamek w Lesku, ale teraz jest to kompleks restauracyjno-hotelowy, więc obejrzeliśmy go tylko z zewnątrz.
Jezioro Myczkowieckie (Myczkowskie) pod względem turystycznym, przyrodniczym jest bardzo cenne aczkolwiek jeszcze nie do końca odkryte przez tzw. masowego turystę. Okolica jest po prostu cudna, przepiękne panoramy na tafle wody z zapory w Myczkowcach, z drogi, a przede wszystkim z punktu widokowego na kamieniołomie w Bóbrce budzą zachwyt. Tu jest zawsze uroczo, szczególnie wtedy, gdy na drzewach nie ma liści i możemy z bardzo wielu miejsc podziwiać okolicę. Przyrodniczo jest to bajka, jest otoczone rezerwatami: "Koziniec", "Nad Jeziorem Myczkowieckim", "Przełom Sanu pod Grodziskiem", a ciut dalej znajdują się "Bobry w Uhercach" i "Grąd w Średniej Wsi". Okolica leży w Parku Krajobrazowym Gór Słonnych i sieci Natura 2000 "Dorzecze Górnego Sanu". Samo Jezioro, które rzadko zamarza zimą jest rajem dla ptaków, zimuje tu ok. 35 gatunków ptaków wodnych..
Jezioro Myczkowskie
Jezioro Myczkowieckie (Myczkowskie) pod względem turystycznym, przyrodniczym jest bardzo cenne aczkolwiek jeszcze nie do końca odkryte przez tzw. masowego turystę. Okolica jest po prostu cudna, przepiękne panoramy na tafle wody z zapory w Myczkowcach, z drogi, a przede wszystkim z punktu widokowego na kamieniołomie w Bóbrce budzą zachwyt. Tu jest zawsze uroczo, szczególnie wtedy, gdy na drzewach nie ma liści i możemy z bardzo wielu miejsc podziwiać okolicę. Przyrodniczo jest to bajka, jest otoczone rezerwatami: "Koziniec", "Nad Jeziorem Myczkowieckim", "Przełom Sanu pod Grodziskiem", a ciut dalej znajdują się "Bobry w Uhercach" i "Grąd w Średniej Wsi". Okolica leży w Parku Krajobrazowym Gór Słonnych i sieci Natura 2000 "Dorzecze Górnego Sanu". Samo Jezioro, które rzadko zamarza zimą jest rajem dla ptaków, zimuje tu ok. 35 gatunków ptaków wodnych..
Przepięknie położony Hotel Arłamów w górach jest enklawą wypoczynku, stworzoną po to, aby zapewnić rodzinom z dziećmi niezapomniany i komfortowy pobyt w hotelu ze spa i centrum sportowym.
ARŁAMÓW ****Hotel
Arłamów
Przepięknie położony Hotel Arłamów w górach jest enklawą wypoczynku, stworzoną po to, aby zapewnić rodzinom z dziećmi niezapomniany i komfortowy pobyt w hotelu ze spa i centrum sportowym.
Synagoga została zbudowana w latach 1626-1654, na miejscu starej bożnicy. Dawna Synagoga w LeskuW 1838 roku przebudowano szczyty, dach oraz wystrój wnętrza. Podczas II wojny światowej hitlerowcy doszczętnie zdewastowali wnętrze synagogi. Po zakończeniu wojny synagoga stała opuszczona do czasu, gdy w 1957 roku doszło do zawalenia dachu. Od tego czasu lokalne władze miejskie zainteresowały się losem budynku i przystąpiły do stopniowej renowacji, przeprowadzanej w latach 1960-1963, następnie w latach 70. i na początku lat 80. XX wieku.
Synagoga
Joselewicza
Synagoga została zbudowana w latach 1626-1654, na miejscu starej bożnicy. Dawna Synagoga w LeskuW 1838 roku przebudowano szczyty, dach oraz wystrój wnętrza. Podczas II wojny światowej hitlerowcy doszczętnie zdewastowali wnętrze synagogi. Po zakończeniu wojny synagoga stała opuszczona do czasu, gdy w 1957 roku doszło do zawalenia dachu. Od tego czasu lokalne władze miejskie zainteresowały się losem budynku i przystąpiły do stopniowej renowacji, przeprowadzanej w latach 1960-1963, następnie w latach 70. i na początku lat 80. XX wieku.
Zamek w Lesku został wzniesiony został na starym grodzisku przez Piotra Kmitę. Jego budowę, w miejsce istniejącego wcześniej drewnianego zamku, rozpoczęto w 1538 roku. Z pierwotnego zamku zachowały się do dziś zewnętrzne mury zachodniego budynku wraz z basztą obronną. Za poradą królowej Bony Piotr Kmita otoczył zamek pięknym parkiem renesansowym na wzór włoski. Pozostało po nim kilka pomnikowych drzew.
Castle Lesko
7 Marszałka Józefa Piłsudskiego
Zamek w Lesku został wzniesiony został na starym grodzisku przez Piotra Kmitę. Jego budowę, w miejsce istniejącego wcześniej drewnianego zamku, rozpoczęto w 1538 roku. Z pierwotnego zamku zachowały się do dziś zewnętrzne mury zachodniego budynku wraz z basztą obronną. Za poradą królowej Bony Piotr Kmita otoczył zamek pięknym parkiem renesansowym na wzór włoski. Pozostało po nim kilka pomnikowych drzew.
Wzgórze „Baszta” w Lesku jest doskonałym punktem widokowym. Można stąd podziwiać malowniczą panoramę – Połoninę Wetlińską, Łopiennik, Chryszczatą oraz dolinę Sanu.
Wzgórze Baszta
44 Unii Brzeskiej
Wzgórze „Baszta” w Lesku jest doskonałym punktem widokowym. Można stąd podziwiać malowniczą panoramę – Połoninę Wetlińską, Łopiennik, Chryszczatą oraz dolinę Sanu.
Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej to murowany kościół wybudowany w stylu barokowym w 1740 roku. Wewnętrzne ściany świątyni podzielono pilastrami. W środku można podziwiać barokową ambonę z baldachimem w stylu rokokowym z końca XVII wieku, a także zabytkową chrzcielnicą w kształcie łódki z rzeźbą Dzieciątka Jezus i krzyżem datowaną na połowę XVIII wieku. W ołtarzu głównym znajduje się kopia skradzionego w 1992 roku obrazu Matki Bożej Bieszczadzkiej z Rudek. Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu powstało 7 lipca 1968 roku, a opiekę nad nim sprawują księża Michalici. Pełni ono rolę kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Matki Boskiej.
Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Ustrzykach Dolnych
6 Jasień
Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej to murowany kościół wybudowany w stylu barokowym w 1740 roku. Wewnętrzne ściany świątyni podzielono pilastrami. W środku można podziwiać barokową ambonę z baldachimem w stylu rokokowym z końca XVII wieku, a także zabytkową chrzcielnicą w kształcie łódki z rzeźbą Dzieciątka Jezus i krzyżem datowaną na połowę XVIII wieku. W ołtarzu głównym znajduje się kopia skradzionego w 1992 roku obrazu Matki Bożej Bieszczadzkiej z Rudek. Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu powstało 7 lipca 1968 roku, a opiekę nad nim sprawują księża Michalici. Pełni ono rolę kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Matki Boskiej.
Na wzgórzu nad Sanem w miejscowości Załuż znajdują się ruiny dawnego zamku rodziny Kmitów. Początki warowni strzegącej szlaku wzdłuż doliny Sanu sięgają XIII wieku. Na przełomie XIII i XIV wieku powstał tu murowany zamek. W dokumentach pojawił się po raz pierwszy jako Soban, stanowiąc własność królewską. W roku 1389 zamek został nadany przez Władysława Jagiełłę rycerskiemu rodowi Kmitów. Prawdopodobnie tutaj odbywała się uczta weselna Króla Władysława Jagiełły podczas zaślubin z 3 żoną – Elżbietą Granowską z Pileckich (2 maja 1417).
Ruins of Castle Sobień
Na wzgórzu nad Sanem w miejscowości Załuż znajdują się ruiny dawnego zamku rodziny Kmitów. Początki warowni strzegącej szlaku wzdłuż doliny Sanu sięgają XIII wieku. Na przełomie XIII i XIV wieku powstał tu murowany zamek. W dokumentach pojawił się po raz pierwszy jako Soban, stanowiąc własność królewską. W roku 1389 zamek został nadany przez Władysława Jagiełłę rycerskiemu rodowi Kmitów. Prawdopodobnie tutaj odbywała się uczta weselna Króla Władysława Jagiełły podczas zaślubin z 3 żoną – Elżbietą Granowską z Pileckich (2 maja 1417).
Kamieniołom położony jest na stoku góry Koziniec w Bóbrce, w pobliżu Zalewu Myczkowickiego. Warto go odwiedzić przede wszystkim ze względu na to, że jest to doskonały punkt widokowy na Zalew Myczkowiecki, zaporę w Solinie i fragment solińskiego zbiornika, Bóbrkę z charakterystycznym Żukowcem oraz Jawor i połoniny (tylko przy dobrej widoczności). Dojść do niego można z pobliskich Myczkowiec niebieskim szlakiem, ale najprościej jest dostać się tu z drogi Myczkowce – Bóbrka.
Kamieniołom Bóbrka
Kamieniołom położony jest na stoku góry Koziniec w Bóbrce, w pobliżu Zalewu Myczkowickiego. Warto go odwiedzić przede wszystkim ze względu na to, że jest to doskonały punkt widokowy na Zalew Myczkowiecki, zaporę w Solinie i fragment solińskiego zbiornika, Bóbrkę z charakterystycznym Żukowcem oraz Jawor i połoniny (tylko przy dobrej widoczności). Dojść do niego można z pobliskich Myczkowiec niebieskim szlakiem, ale najprościej jest dostać się tu z drogi Myczkowce – Bóbrka.
Szybowisko i Ośrodek Sportów Zimowych na Weremieniu koło Leska - organizowane są tu loty szybowcem, lotnią i paralotnią, widokowe loty nad okolicą, a na wiosnę - Święto Latawca
Lądowisko Weremień
Szybowisko i Ośrodek Sportów Zimowych na Weremieniu koło Leska - organizowane są tu loty szybowcem, lotnią i paralotnią, widokowe loty nad okolicą, a na wiosnę - Święto Latawca
Jezioro Solińskie jest zwane bieszczadzkim morzem i trzeba przyznać, że posiada przepiękną linię brzegową. Wraz z wybudowaną tutaj zaporą, jest jedną z największych atrakcji regionu. Warto pamiętać, że podczas napełniania zbiornika, pod wodą znalazły się wsie Solina, Teleśnica Sanna, Horodek, Sokole, Chrewt, jak również spora część wioski Wołkowyja. Na zachodnim brzegu jeziora Solińskiego znajduje się znane uzdrowisko Polańczyk. Zapora w Solinie ma 81,8 m wysokości i 664 m długości. A sam Zalew Soliński jest częstokroć obierany za cel przez osoby ceniące sobie żeglarstwo. O atrakcjach jeziora Solińskiego przeczytacie w naszym osobnym wpisie.
Lake Solina
Jezioro Solińskie jest zwane bieszczadzkim morzem i trzeba przyznać, że posiada przepiękną linię brzegową. Wraz z wybudowaną tutaj zaporą, jest jedną z największych atrakcji regionu. Warto pamiętać, że podczas napełniania zbiornika, pod wodą znalazły się wsie Solina, Teleśnica Sanna, Horodek, Sokole, Chrewt, jak również spora część wioski Wołkowyja. Na zachodnim brzegu jeziora Solińskiego znajduje się znane uzdrowisko Polańczyk. Zapora w Solinie ma 81,8 m wysokości i 664 m długości. A sam Zalew Soliński jest częstokroć obierany za cel przez osoby ceniące sobie żeglarstwo. O atrakcjach jeziora Solińskiego przeczytacie w naszym osobnym wpisie.
Zapora, która zachwyca swym technologicznym i inżynieryjnym rozmachem, budzi niemałe zainteresowanie wśród turystów i nieodłącznie kojarzy się z bieszczadzkim krajobrazem. Stanowi obowiązkowy punkt wycieczek rodzinnych i miejsce, w którym można fantastycznie spędzić czas. Korona solińskiej zapory zachęca do spacerów i podziwiania otaczających wodę krajobrazów. Wrażenie robią nie tylko dzieła natury, ale także to, co stworzył człowiek. Biegnąca w dół betonowa ściana zapory i ziejąca ponad 80 m niżej przepaść wzbudzają niemałe emocje. Pamiętajcie jednak, by nie dać się ponieść silnym przeżyciom. Podczas spaceru trzeba zachować ostrożność. Niezwykłą zaporę można zwiedzać również od środka. Czyż nie jest to wspaniała informacja? Przewodnik zabierze Was do wnętrza największej tego typu betonowej budowli w Polsce, by opowiedzieć jej historię. Z pewnością wspomni o legendzie związanej z powstaniem zapory, o "dzięciołach" i Rosjaninie, który chciał prowadzić największe auto. Zaprosi Was na seans filmowy o technologiach wykorzystywanych w produkcji energii odnawialnych z naturalnych zasobów środowiska, czyli wiatru, słońca czy wody i oprowadzi po hali produkcyjnej elektrowni oraz hali maszyn. A wiecie, co w tym wszystkim będzie najlepsze? Będziecie sobie jak gdyby nigdy nic spacerować 6 m – nie tyle pod ziemią, ile – pod dnem Jeziora Solińskiego. Już sama informacja o tym wzbudza ekscytację, prawda? W perspektywie niecodziennych wrażeń nie zapomnijcie jednak o tym, by zabrać ciepłe ubranie. Maluchy Wam wtedy nie zmarzną. Wilgotność wewnątrz zapory osiąga 100%, a temperatura spada do 7-8 oC.
6 personas locales recomiendan
Zapora Wodna W Solinie
6 personas locales recomiendan
Zapora, która zachwyca swym technologicznym i inżynieryjnym rozmachem, budzi niemałe zainteresowanie wśród turystów i nieodłącznie kojarzy się z bieszczadzkim krajobrazem. Stanowi obowiązkowy punkt wycieczek rodzinnych i miejsce, w którym można fantastycznie spędzić czas. Korona solińskiej zapory zachęca do spacerów i podziwiania otaczających wodę krajobrazów. Wrażenie robią nie tylko dzieła natury, ale także to, co stworzył człowiek. Biegnąca w dół betonowa ściana zapory i ziejąca ponad 80 m niżej przepaść wzbudzają niemałe emocje. Pamiętajcie jednak, by nie dać się ponieść silnym przeżyciom. Podczas spaceru trzeba zachować ostrożność. Niezwykłą zaporę można zwiedzać również od środka. Czyż nie jest to wspaniała informacja? Przewodnik zabierze Was do wnętrza największej tego typu betonowej budowli w Polsce, by opowiedzieć jej historię. Z pewnością wspomni o legendzie związanej z powstaniem zapory, o "dzięciołach" i Rosjaninie, który chciał prowadzić największe auto. Zaprosi Was na seans filmowy o technologiach wykorzystywanych w produkcji energii odnawialnych z naturalnych zasobów środowiska, czyli wiatru, słońca czy wody i oprowadzi po hali produkcyjnej elektrowni oraz hali maszyn. A wiecie, co w tym wszystkim będzie najlepsze? Będziecie sobie jak gdyby nigdy nic spacerować 6 m – nie tyle pod ziemią, ile – pod dnem Jeziora Solińskiego. Już sama informacja o tym wzbudza ekscytację, prawda? W perspektywie niecodziennych wrażeń nie zapomnijcie jednak o tym, by zabrać ciepłe ubranie. Maluchy Wam wtedy nie zmarzną. Wilgotność wewnątrz zapory osiąga 100%, a temperatura spada do 7-8 oC.
Kolej widokowa PKL nad Zaporą w Solinie
PKL - Kolej gondolowa Solina
Kolej widokowa PKL nad Zaporą w Solinie
Cerkiew p.w. Opieki Matki Bożej w Równi koło Ustrzyk Dolnych to jedna z najpiękniejszych cerkwi w Bieszczadach. Pochodzi z I poł. XVIII w.
Cerkiew Opieki Matki Bożej w Równi
Cerkiew p.w. Opieki Matki Bożej w Równi koło Ustrzyk Dolnych to jedna z najpiękniejszych cerkwi w Bieszczadach. Pochodzi z I poł. XVIII w.
Zagórz i monumentalne ruiny kościoła i klasztoru karmelitów bosych. Klasztor ma ciekawą historią – powstał na pocz. XVIII w., został zniszczony przez pożar w 1822 r. Kilkukrotnie podejmowane próby jego odbudowy – nie powiodły się. W naszym zestawieniu znalazł się jeszcze z jednego powodu – jest on bowiem m.in. „bohaterem” powieści z nowej serii o Panu Samochodziku: Pan Samochodzik i klasztor w Zagórzu (autor Jakub Czarnik).
Ruins of the Monastery of the Discalced Carmelites
40 Klasztorna
Zagórz i monumentalne ruiny kościoła i klasztoru karmelitów bosych. Klasztor ma ciekawą historią – powstał na pocz. XVIII w., został zniszczony przez pożar w 1822 r. Kilkukrotnie podejmowane próby jego odbudowy – nie powiodły się. W naszym zestawieniu znalazł się jeszcze z jednego powodu – jest on bowiem m.in. „bohaterem” powieści z nowej serii o Panu Samochodziku: Pan Samochodzik i klasztor w Zagórzu (autor Jakub Czarnik).
Stacje Drogi Krzyżowej - wzdłuż drogi prowadzącej do ruin Klasztoru Karmelitów - są jednocześnie galerią bieszczadzkiej sztuki, ponieważ każdą stację wykonał inny artysta, każda jest też wykonana inną techniką. Za materiał posłużyły drewno, kamień, metal,
Droga Krzyżowa
Klasztorna
Stacje Drogi Krzyżowej - wzdłuż drogi prowadzącej do ruin Klasztoru Karmelitów - są jednocześnie galerią bieszczadzkiej sztuki, ponieważ każdą stację wykonał inny artysta, każda jest też wykonana inną techniką. Za materiał posłużyły drewno, kamień, metal,
Doskonały sposób na poznanie Bieszczadów połączony z zabawą i rywalizacją? Propozycją mogą być gry terenowe w Bieszczadach. Czekają nas naprawdę niełatwe zadanie i rywalizacja. Kluczem do sukcesu będzie spryt i zaradność, by nie dać się przechytrzyć przeciwnikom ani zadaniom. Do Waszej dyspozycji będzie niezbędny sprzęt: odbiorniki GPS, wykrywacz metalu, saperka oraz busola, po drodze zdobędziesz także wiele innych artefaktów. Każdy z nich będzie niezbędny do poskładania w całość zagadki i rozwiązania głównej zagadki. W grze liczy się inteligencja, spostrzegawczość, wiedza szybkość i pomysłowość. Najwyższe podium jest dla najlepszej drużyny. Zabawa trwa od 3-4 godzin w zależności od wybranego wariantu i od tego jak zgrana i sprawna jest grupa.
Biuro Podróży DZIKIE BIESZCZADY
Doskonały sposób na poznanie Bieszczadów połączony z zabawą i rywalizacją? Propozycją mogą być gry terenowe w Bieszczadach. Czekają nas naprawdę niełatwe zadanie i rywalizacja. Kluczem do sukcesu będzie spryt i zaradność, by nie dać się przechytrzyć przeciwnikom ani zadaniom. Do Waszej dyspozycji będzie niezbędny sprzęt: odbiorniki GPS, wykrywacz metalu, saperka oraz busola, po drodze zdobędziesz także wiele innych artefaktów. Każdy z nich będzie niezbędny do poskładania w całość zagadki i rozwiązania głównej zagadki. W grze liczy się inteligencja, spostrzegawczość, wiedza szybkość i pomysłowość. Najwyższe podium jest dla najlepszej drużyny. Zabawa trwa od 3-4 godzin w zależności od wybranego wariantu i od tego jak zgrana i sprawna jest grupa.
Drewniany kościół p.w. Wniebowzięcia Matki Bożej zbudowany został zapewne w II połowie XVI wieku jako kaplica dworska rodu Balów. Kościół wykonany został w konstrukcji zrębowej. Jest to najstarszy drewniany kościół w Bieszczadach. Wejście stanowią bliźniacze odrzwia w kształcie "oślego grzbietu", wewnątrz kościoła na ścianach nawy i prezbiterium znajduje się polichromia figuralna i iluzjonistyczna, z I połowy XVIII wieku.
Kościół Narodzenia NMP
Drewniany kościół p.w. Wniebowzięcia Matki Bożej zbudowany został zapewne w II połowie XVI wieku jako kaplica dworska rodu Balów. Kościół wykonany został w konstrukcji zrębowej. Jest to najstarszy drewniany kościół w Bieszczadach. Wejście stanowią bliźniacze odrzwia w kształcie "oślego grzbietu", wewnątrz kościoła na ścianach nawy i prezbiterium znajduje się polichromia figuralna i iluzjonistyczna, z I połowy XVIII wieku.
Wiejskie Zoo powstało przede wszystkim z myślą o Najmłodszych. Spora część pierwszych bajek dla dzieci jest właśnie o tematyce wiejskiej, a tak naprawdę to coraz trudniej można spotkać kaczkę, gęś czy świnkę na żywo. Mamy nadzieję, że odwiedzając to klimatyczne miejsce, poczujecie się Państwo swojsko, a dzieci będą miały wielką frajdę ze spotkania ze zwierzętami.
Wiejskie "ZOO"
Mała pętla bieszczadzka
Wiejskie Zoo powstało przede wszystkim z myślą o Najmłodszych. Spora część pierwszych bajek dla dzieci jest właśnie o tematyce wiejskiej, a tak naprawdę to coraz trudniej można spotkać kaczkę, gęś czy świnkę na żywo. Mamy nadzieję, że odwiedzając to klimatyczne miejsce, poczujecie się Państwo swojsko, a dzieci będą miały wielką frajdę ze spotkania ze zwierzętami.
Bojkowie byli grupą etniczną, która zamieszkiwała obszar Karpat Wschodnich. Pewnie nieraz o nich słyszeliście przy okazji wędrówki po dawnych bieszczadzkich wsiach lub w czasie wizyty w cerkwi. Po II wojnie światowej większość z nich została przymusowo wysiedlona na teren Ukrainy, a ci, którzy zostali, rozproszyli się po Polsce. Jak wyglądało ich codzienne życie, dowiecie się, odwiedzając jedną z ciekawszych atrakcji w Bieszczadach – Muzeum Kultury Bojków w Myczkowie. Do utworzenia ekspozycji posłużyły przedmioty gromadzone przez lata, a pochodzące z Myczkowa i okolicznych miejscowości – Berezki, Terki, Polańczyka, Soliny, Wołkowyi czy Bukowca. Zobaczycie wśród nich rzeczy codziennego użytku, wyposażenie domostw, narzędzia. Nie brakuje też starych fotografii, które dokumentują wygląd i sposób ubierania się Bojków. Przewodnik w sposób wciągający opowiada o dawnych mieszkańcach Bieszczad, a przedmiotów można dotykać, co powinno spodobać się w szczególności Waszym pociechom. Od kilku lat ofertę muzeum wzbogaca wystawa Regionalnego Centrum Kultury, dzięki której już nie będziecie musieli sobie wyobrażać, jak wyglądały dawne bieszczadzkie wsie. Dokumentacja fotograficzna rozwieje wszelkie Wasze wątpliwości. W RCK możecie też podziwiać całkiem niemałą kolekcję militariów z czasów I i II wojny światowej. W Galerii u Bojków zaopatrzycie się natomiast w mapy, przewodniki i pamiątki lokalnych artystów i rzemieślników.
Culture Museum in Boykos Myczkowie
46 Myczków
Bojkowie byli grupą etniczną, która zamieszkiwała obszar Karpat Wschodnich. Pewnie nieraz o nich słyszeliście przy okazji wędrówki po dawnych bieszczadzkich wsiach lub w czasie wizyty w cerkwi. Po II wojnie światowej większość z nich została przymusowo wysiedlona na teren Ukrainy, a ci, którzy zostali, rozproszyli się po Polsce. Jak wyglądało ich codzienne życie, dowiecie się, odwiedzając jedną z ciekawszych atrakcji w Bieszczadach – Muzeum Kultury Bojków w Myczkowie. Do utworzenia ekspozycji posłużyły przedmioty gromadzone przez lata, a pochodzące z Myczkowa i okolicznych miejscowości – Berezki, Terki, Polańczyka, Soliny, Wołkowyi czy Bukowca. Zobaczycie wśród nich rzeczy codziennego użytku, wyposażenie domostw, narzędzia. Nie brakuje też starych fotografii, które dokumentują wygląd i sposób ubierania się Bojków. Przewodnik w sposób wciągający opowiada o dawnych mieszkańcach Bieszczad, a przedmiotów można dotykać, co powinno spodobać się w szczególności Waszym pociechom. Od kilku lat ofertę muzeum wzbogaca wystawa Regionalnego Centrum Kultury, dzięki której już nie będziecie musieli sobie wyobrażać, jak wyglądały dawne bieszczadzkie wsie. Dokumentacja fotograficzna rozwieje wszelkie Wasze wątpliwości. W RCK możecie też podziwiać całkiem niemałą kolekcję militariów z czasów I i II wojny światowej. W Galerii u Bojków zaopatrzycie się natomiast w mapy, przewodniki i pamiątki lokalnych artystów i rzemieślników.
Spędzając urlop, czy choćby przejeżdżając przez Polańczyk, wyjście na wzniesienie Sawin, liczące 516 metrów n.p.m., wydaje się być koniecznością. Ten punkt widokowy, ulokowany niemal w sercu Bieszczad, jest bez wątpienia najciekawszym tego typu miejscem w okolicy. To właśnie ze szczytu góry Sawin można podziwiać piękne okoliczności przyrody, typowe dla tego regionu kraju. To stąd rozciąga się zapierająca dech w piersi panorama Bieszczad Wysokich, a także miejscowości otaczających Jezioro Solińskie.
Sawin View Point
20 Osiedle na Górce
Spędzając urlop, czy choćby przejeżdżając przez Polańczyk, wyjście na wzniesienie Sawin, liczące 516 metrów n.p.m., wydaje się być koniecznością. Ten punkt widokowy, ulokowany niemal w sercu Bieszczad, jest bez wątpienia najciekawszym tego typu miejscem w okolicy. To właśnie ze szczytu góry Sawin można podziwiać piękne okoliczności przyrody, typowe dla tego regionu kraju. To stąd rozciąga się zapierająca dech w piersi panorama Bieszczad Wysokich, a także miejscowości otaczających Jezioro Solińskie.
Punkt obserwacyjny usytuowany na wzgórzu z widokiem na zalesione szczyty, jezioro i miasteczka.
Punkt Widokowy Polańczyk
2 Zdrojowa
Punkt obserwacyjny usytuowany na wzgórzu z widokiem na zalesione szczyty, jezioro i miasteczka.
linia Mołotowa w Bieszczadach to popularne określenie na sieć radzieckich schronów bojowych zbudowanych wzdłuż granicy z III Rzeszą, wytyczonej po podziale Polski w latach 1939-41. Pierwsze schrony bojowe zaczęły powstawać w roku 1940 aż do napadu Niemiec hitlerowskich na Związek Radziecki. Schrony w większości nie są zagospodarowane do zwiedzania w Bieszczadach, najbliższy kompletny Schron Linii Mołotowa jest w Przemyślu. Można jednak w kilku miejscach w okolicach Leska, Sanoka-Olchowiec, Bykowiec i Załuża zobaczyć zachowane w dobrym stanie schron, półkaponiery artyleryjskie, schrony do ognia czołowego lub mniejsze schrony polowe. Niektóre z nich mają bardzo ciekawą historię. Schrony mają skomplikowaną budowę, są wielokondygnacyjne, a wprawione osoby dostrzegą pozostałości po uzbrojeni, urządzeniach filtro-wentylacyjnych, zapleczu socjalnym lub nawet rysunki montażowe. Gratka dla miłośników historii i militariów. Warto wiedzieć , ze po zachodniej stronie mamy także mniej liczne, niemieckie bunkry i umocnienia. Najlepiej zachowane znajdują się pod murami Zamku w Sanoku.
Molotov Line
Władysława Łokietka
linia Mołotowa w Bieszczadach to popularne określenie na sieć radzieckich schronów bojowych zbudowanych wzdłuż granicy z III Rzeszą, wytyczonej po podziale Polski w latach 1939-41. Pierwsze schrony bojowe zaczęły powstawać w roku 1940 aż do napadu Niemiec hitlerowskich na Związek Radziecki. Schrony w większości nie są zagospodarowane do zwiedzania w Bieszczadach, najbliższy kompletny Schron Linii Mołotowa jest w Przemyślu. Można jednak w kilku miejscach w okolicach Leska, Sanoka-Olchowiec, Bykowiec i Załuża zobaczyć zachowane w dobrym stanie schron, półkaponiery artyleryjskie, schrony do ognia czołowego lub mniejsze schrony polowe. Niektóre z nich mają bardzo ciekawą historię. Schrony mają skomplikowaną budowę, są wielokondygnacyjne, a wprawione osoby dostrzegą pozostałości po uzbrojeni, urządzeniach filtro-wentylacyjnych, zapleczu socjalnym lub nawet rysunki montażowe. Gratka dla miłośników historii i militariów. Warto wiedzieć , ze po zachodniej stronie mamy także mniej liczne, niemieckie bunkry i umocnienia. Najlepiej zachowane znajdują się pod murami Zamku w Sanoku.
Jesteś w Bieszczadach, a stąd tak blisko do Sanoka. Wybierz się na wycieczkę. Pospaceruj po mieście i idź na sanocki zamek zobaczyć najbardziej wartościową w Polsce wystawę ikon uratowanych z podkarpackich wiosek. Spójrz w oczy Matki Bożej Hodegetria i stań przed Chrystusem Pantokratorem. Znajdź różnicę między wschodnimi, XV-wiecznymi ikonami, a tymi zachodnimi z XVII wieku. W tym samym zamku znajdują się obrazy Zdzisława Beksińskiego, który większość z nich przekazał dla zamku. Są tu też obrazy z kolekcji jego żony i syna. Oniryczne i ponure wizje z obrazów tworzą tło do tragicznej historii rodziny, którą w swojej książce świetnie opisała Magdalena Grzebałtowska „Beksińscy. Portret podwójny” to książka, którą warto przeczytać przed lub po wizycie w Sanoku.
9 personas locales recomiendan
Sanok Castle
2 Zamkowa
9 personas locales recomiendan
Jesteś w Bieszczadach, a stąd tak blisko do Sanoka. Wybierz się na wycieczkę. Pospaceruj po mieście i idź na sanocki zamek zobaczyć najbardziej wartościową w Polsce wystawę ikon uratowanych z podkarpackich wiosek. Spójrz w oczy Matki Bożej Hodegetria i stań przed Chrystusem Pantokratorem. Znajdź różnicę między wschodnimi, XV-wiecznymi ikonami, a tymi zachodnimi z XVII wieku. W tym samym zamku znajdują się obrazy Zdzisława Beksińskiego, który większość z nich przekazał dla zamku. Są tu też obrazy z kolekcji jego żony i syna. Oniryczne i ponure wizje z obrazów tworzą tło do tragicznej historii rodziny, którą w swojej książce świetnie opisała Magdalena Grzebałtowska „Beksińscy. Portret podwójny” to książka, którą warto przeczytać przed lub po wizycie w Sanoku.
Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie powstało wiosną 2002 roku. Muzeum znajduje się we wsi Nowosiółki, przy szosie z Hoczwi do Cisnej przez Baligród. Jest to bez wątpienia obecnie największa atrakcja turystyczna miejscowości. Odwiedzając ekspozycje można zobaczyć ciekawe i interesujące trofea łowieckie,np.: "Kabarga" - upolowana na Syberii, "renifer" (poroże) z Laponii, "niedźwiedź brunatny" pochodzący z Syberii z głębokiej tajgi, pięknej dzikiej przyrody. Bardzo popularny jest jeleń karpacki, który stał się symbolem Karpackich Parków Krajobrazowych.
Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie Knieja
Muzeum Przyrodniczo-Łowieckie powstało wiosną 2002 roku. Muzeum znajduje się we wsi Nowosiółki, przy szosie z Hoczwi do Cisnej przez Baligród. Jest to bez wątpienia obecnie największa atrakcja turystyczna miejscowości. Odwiedzając ekspozycje można zobaczyć ciekawe i interesujące trofea łowieckie,np.: "Kabarga" - upolowana na Syberii, "renifer" (poroże) z Laponii, "niedźwiedź brunatny" pochodzący z Syberii z głębokiej tajgi, pięknej dzikiej przyrody. Bardzo popularny jest jeleń karpacki, który stał się symbolem Karpackich Parków Krajobrazowych.
Realizacja sanockiej inwestycji na terenie MOSiR-u trwała kilkanaście miesięcy. W efekcie powstała hala widowiskowo-sportowa o wymiarach 90x60m z lodowiskiem o wymiarach boiska do hokeja na lodzie 30x60m, przeznaczona również poza sezonem do rozgrywek innych dyscyplin, a więc z uniwersalnym boiskiem do piłki ręcznej, koszykówki, siatkówki, tenisa ziemnego. Projektując dodatkowo scenę z zapleczem, przewidziano także możliwość organizacji imprez masowych: koncertów, pokazów, widowisk.
Sanok Sports and Recreation Centre - Sanok Arena
4 Królowej Bony
Realizacja sanockiej inwestycji na terenie MOSiR-u trwała kilkanaście miesięcy. W efekcie powstała hala widowiskowo-sportowa o wymiarach 90x60m z lodowiskiem o wymiarach boiska do hokeja na lodzie 30x60m, przeznaczona również poza sezonem do rozgrywek innych dyscyplin, a więc z uniwersalnym boiskiem do piłki ręcznej, koszykówki, siatkówki, tenisa ziemnego. Projektując dodatkowo scenę z zapleczem, przewidziano także możliwość organizacji imprez masowych: koncertów, pokazów, widowisk.
Muzeum Historyczne w Sanoku powstało w 1936 roku i od tego czasu funkcjonuje nieprzerwanie. Poza główną siedzibą usytuowaną w gmachu przy ul. Zamkowej, częściami muzeum są Zamek Królewski w Sanoku oraz Zajazd na terenie parku zamkowego. Muzeum posiada wydzielone działy: archeologiczny, ikonograficzny, historyczny, konserwatorski oraz galerię autorską Zdzisława Beksińskiego. Do najcenniejszych zbiorów muzeum należy ponad 200 ocalałych ikon karpackich, pochodzących z terenów historycznej ziemi sanockiej datowanych na okres od XVI do XX wieku, kolekcja ceramiki pokuckiej oraz kilkaset obrazów.
Historical Museum in Sanok
2 Zamkowa
Muzeum Historyczne w Sanoku powstało w 1936 roku i od tego czasu funkcjonuje nieprzerwanie. Poza główną siedzibą usytuowaną w gmachu przy ul. Zamkowej, częściami muzeum są Zamek Królewski w Sanoku oraz Zajazd na terenie parku zamkowego. Muzeum posiada wydzielone działy: archeologiczny, ikonograficzny, historyczny, konserwatorski oraz galerię autorską Zdzisława Beksińskiego. Do najcenniejszych zbiorów muzeum należy ponad 200 ocalałych ikon karpackich, pochodzących z terenów historycznej ziemi sanockiej datowanych na okres od XVI do XX wieku, kolekcja ceramiki pokuckiej oraz kilkaset obrazów.
Oprócz zwiedzania miasta i zamku zarezerwuj sobie jeszcze co najmniej pół dnia na Skansen Budownictwa Ludowego po drugiej stronie Sanu. Znajdziesz tam chałupy i świątynie, których nie miałbyś szans zobaczyć już w ich naturalnym krajobrazie. Architektura niektórych z nich zapiera dech w piersiach. Może będziesz mieć więcej szczęścia niż my i zobaczysz kolekcję ikon. Podobno te w skansenie też są fascynujące. Jeśli tylko go wypatrzysz - wejdź do domu Żyda Galicyjskiego i zagadaj z jego mieszkańcem - Panem Markiem. Zna niesamowite historie! Wsłuchiwaliśmy się w nie godzinami.
9 personas locales recomiendan
Museum of Folk Architecture
3 Aleksandra Rybickiego
9 personas locales recomiendan
Oprócz zwiedzania miasta i zamku zarezerwuj sobie jeszcze co najmniej pół dnia na Skansen Budownictwa Ludowego po drugiej stronie Sanu. Znajdziesz tam chałupy i świątynie, których nie miałbyś szans zobaczyć już w ich naturalnym krajobrazie. Architektura niektórych z nich zapiera dech w piersiach. Może będziesz mieć więcej szczęścia niż my i zobaczysz kolekcję ikon. Podobno te w skansenie też są fascynujące. Jeśli tylko go wypatrzysz - wejdź do domu Żyda Galicyjskiego i zagadaj z jego mieszkańcem - Panem Markiem. Zna niesamowite historie! Wsłuchiwaliśmy się w nie godzinami.
W województwie podkarpackim, około 25 km od Przemyśla, i mniej niż 50 km od Ośrodka Wypoczynkowego Zielona Polana, znajduje się Kalwaria Pacławska. Jest to wieś założona w 1665 roku przez kasztelana lwowskiego i wojewodę podolskiego Andrzeja Maksymiliana Fredro. To on podjął się budowy we wsi Kalwaria Pacławska klasztoru i uczynienia z niej miejsca kultu religijnego. Dziś w Kalwarii Pacławskiej znajduje się Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej. Nad osadą góruje zaś na wysokości 465 m nad poziomem morza, klasztor franciszkanów, kościół i dom pielgrzyma. Wzgórza Kalwarii Pacławskiej są przyrównywane do wzgórz Jerozolimy. Droga krzyżowa zorganizowana we wsi ma długość aż 1,6 km i wiedze przez murowane i drewniane kaplice kalwaryjskie. Kalwaria ma do złudzenia przypominać biblijny krajobraz. Dwie góry zlokalizowane niedaleko sanktuarium obrazują Golgotę i Górę Oliwną, dlatego też znajdują się tam kaplice.
Kalwaria Pacławska
W województwie podkarpackim, około 25 km od Przemyśla, i mniej niż 50 km od Ośrodka Wypoczynkowego Zielona Polana, znajduje się Kalwaria Pacławska. Jest to wieś założona w 1665 roku przez kasztelana lwowskiego i wojewodę podolskiego Andrzeja Maksymiliana Fredro. To on podjął się budowy we wsi Kalwaria Pacławska klasztoru i uczynienia z niej miejsca kultu religijnego. Dziś w Kalwarii Pacławskiej znajduje się Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej. Nad osadą góruje zaś na wysokości 465 m nad poziomem morza, klasztor franciszkanów, kościół i dom pielgrzyma. Wzgórza Kalwarii Pacławskiej są przyrównywane do wzgórz Jerozolimy. Droga krzyżowa zorganizowana we wsi ma długość aż 1,6 km i wiedze przez murowane i drewniane kaplice kalwaryjskie. Kalwaria ma do złudzenia przypominać biblijny krajobraz. Dwie góry zlokalizowane niedaleko sanktuarium obrazują Golgotę i Górę Oliwną, dlatego też znajdują się tam kaplice.
Orle Skałki to bardzo ciekawa wychodnia piaskowcowa – kilkumetrowa skała położona na szczycie Gór Słonnych na wysokości 518 m. n.p.m.. Góry Słonne są częścią pasma tzw. Gór Sanocko Turczańskich. Jest to obszar Parku Krajobrazowego Gór Słonnych oraz Natury 2000. Szlaki turystyczne , z których możemy wyjść na Orle Skałki. Cały masyw, z wyjątkiem stoków w okolicy Lisznej (poniżej 400 m n.p.m.), jest porośnięty lasem. Stoki w wielu miejscach, szczególnie w górnych partiach są strome, a w rejonie szczytu znajdują się piaskowcowe wychodnie. Na ramieniu odbiegającym na zachód z głównego wierzchołka usytuowane jest grodzisko. Gdzieniegdzie znajdziemy przecinki w drzewach z widokiem na Sanok lub Liszną.
Orle Skałki - punkt widokowy
Orle Skałki to bardzo ciekawa wychodnia piaskowcowa – kilkumetrowa skała położona na szczycie Gór Słonnych na wysokości 518 m. n.p.m.. Góry Słonne są częścią pasma tzw. Gór Sanocko Turczańskich. Jest to obszar Parku Krajobrazowego Gór Słonnych oraz Natury 2000. Szlaki turystyczne , z których możemy wyjść na Orle Skałki. Cały masyw, z wyjątkiem stoków w okolicy Lisznej (poniżej 400 m n.p.m.), jest porośnięty lasem. Stoki w wielu miejscach, szczególnie w górnych partiach są strome, a w rejonie szczytu znajdują się piaskowcowe wychodnie. Na ramieniu odbiegającym na zachód z głównego wierzchołka usytuowane jest grodzisko. Gdzieniegdzie znajdziemy przecinki w drzewach z widokiem na Sanok lub Liszną.
Krzemień 1335 m to drugi pod względem wysokości nasz masyw górski. Ma bardzo charakterystyczny kształt, który miejscowym góralom ruskim, czyli Bojkom przypominał hrebień - grzebień. Nazwa współczesna "wywodzi się" z błędu popełnionego jeszcze przez aurtiackich kartografów, z czasów panowania Józefa II. (Niegdyś byliśmy częścią Austro-Węgier, Królestwa Galicji i Lodomerii). Tak o tym pisał Mieczysław Orłowicz: "Gdy tu bawiłem po raz pierwszy, jeszcze przed I wojną światową, miejscowa ludność wypasająca tu owce mówiła mi, że szczyt nie nazywa się Kremen ale Hreben i że nazwa Krzemień dostała się na mapy tylko wskutek przesłyszenia się austryjackich geografów wojskowych. Powiedzieli, że Hrebeń — to znaczy grzebień. Nazwa ta tłumaczy się sama przez się, gdyż szczyt ma wygląd grzebienia długiego na l km, najeżonego skałami o piętrowej wysokości".
Kopa Bukowska
Krzemień 1335 m to drugi pod względem wysokości nasz masyw górski. Ma bardzo charakterystyczny kształt, który miejscowym góralom ruskim, czyli Bojkom przypominał hrebień - grzebień. Nazwa współczesna "wywodzi się" z błędu popełnionego jeszcze przez aurtiackich kartografów, z czasów panowania Józefa II. (Niegdyś byliśmy częścią Austro-Węgier, Królestwa Galicji i Lodomerii). Tak o tym pisał Mieczysław Orłowicz: "Gdy tu bawiłem po raz pierwszy, jeszcze przed I wojną światową, miejscowa ludność wypasająca tu owce mówiła mi, że szczyt nie nazywa się Kremen ale Hreben i że nazwa Krzemień dostała się na mapy tylko wskutek przesłyszenia się austryjackich geografów wojskowych. Powiedzieli, że Hrebeń — to znaczy grzebień. Nazwa ta tłumaczy się sama przez się, gdyż szczyt ma wygląd grzebienia długiego na l km, najeżonego skałami o piętrowej wysokości".
W Czarnej Górnej między Ustrzykami Dolnymi i Górnymi znajduje się małe muzeum z wielką ekspozycją. To Muzeum Historii Bieszczad, w którym dzięki materialnym przedmiotom poznacie wartości historyczne i kulturowe regionu. Zbiory w większości pochodzą z XIX i XX w. i prezentują m.in.: dokumenty, narzędzia codziennego użytku, pamiątki sakralne, przedmioty związane z przemysłem, rolnictwem, wojskowością czy zawodem kowala. Zobaczycie wśród nich np. nieśmiertelniki wojskowe, zbiór guzików, kowalskie gwoździownice, cerkiewne monstrancje, kolekcję cegieł z sygnaturami cegielni, w których powstały, tablice z czasów PRL, fragmenty maszyn parowych i do wydobywania ropy oraz wiele innych, często nadgryzionych zębem czasu przedmiotów. Dowiecie się też, że w pewnej synagodze w Lutowiskach pod sufitem wisiał pająk, a kleszczami usuwano zęby. Mimo dużej liczby, przekraczającej ponad 2000 sztuk, eksponaty są czytelnie poklasyfikowane. Opowiadają codzienność mieszkańców Bieszczad, ale też ich tragiczne losy związane m.in. z przesiedleniami. W ciągu kilkudziesięciu minut odbędziecie podróż w przeszłość, dzięki której Bieszczady będziecie postrzegać nie tylko jako piękny przyrodniczo, ale również bogaty historycznie i kulturowo obszar, położony na krańcu Polski.
Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej
W Czarnej Górnej między Ustrzykami Dolnymi i Górnymi znajduje się małe muzeum z wielką ekspozycją. To Muzeum Historii Bieszczad, w którym dzięki materialnym przedmiotom poznacie wartości historyczne i kulturowe regionu. Zbiory w większości pochodzą z XIX i XX w. i prezentują m.in.: dokumenty, narzędzia codziennego użytku, pamiątki sakralne, przedmioty związane z przemysłem, rolnictwem, wojskowością czy zawodem kowala. Zobaczycie wśród nich np. nieśmiertelniki wojskowe, zbiór guzików, kowalskie gwoździownice, cerkiewne monstrancje, kolekcję cegieł z sygnaturami cegielni, w których powstały, tablice z czasów PRL, fragmenty maszyn parowych i do wydobywania ropy oraz wiele innych, często nadgryzionych zębem czasu przedmiotów. Dowiecie się też, że w pewnej synagodze w Lutowiskach pod sufitem wisiał pająk, a kleszczami usuwano zęby. Mimo dużej liczby, przekraczającej ponad 2000 sztuk, eksponaty są czytelnie poklasyfikowane. Opowiadają codzienność mieszkańców Bieszczad, ale też ich tragiczne losy związane m.in. z przesiedleniami. W ciągu kilkudziesięciu minut odbędziecie podróż w przeszłość, dzięki której Bieszczady będziecie postrzegać nie tylko jako piękny przyrodniczo, ale również bogaty historycznie i kulturowo obszar, położony na krańcu Polski.
Postęp cywilizacji doprowadził do tego, że obecnie nie tak łatwo znaleźć miejsce, w którym zobaczycie nocne niebo błyszczące tylko światłem gwiazd, nie zakłóconym sztucznymi światłami cywilizacji. W poszukiwaniu takiego miejsca możecie wybrać się w zachodnie Sudety do Izerskiego Parku Ciemnego Nieba. Jednak skoro już jesteście w Bieszczadach, skorzystajcie z okazji, by urodę regionu podziwiać w tutejszym Parku Gwiezdnego Nieba (lub Parku Ciemnego Nieba, obie nazwy funkcjonują) w gminie Lutowiska. Macie tu jedną z niewielu okazji, by odbyć międzygwiezdne wędrówki po niebie tak samo, jak robili to Kopernik i Galileusz. Leżąc wygodnie w leżakach, przykryci ciepłym kocem obejrzycie niezwykły nocny seans. Waszym przewodnikiem będzie astronom, który zabierze Was na spacer po Drodze Mlecznej, wskaże znane gwiazdozbiory, Galaktykę Andromedy, Wielką Mgławicę Oriona czy gromady gwiazd. Być może będzie to pierwszy raz, kiedy Wasze dzieci spojrzą przez prawdziwy teleskop, gołym okiem zobaczą sztucznego satelitę krążącego wokół Ziemi lub wypatrzą swój znak zodiaku? Być może dla Was wszystkich będzie to niepowtarzalna okazja do tego, by wykonać sobie pamiątkowe zdjęcie na tle Drogi Mlecznej? Pozwólcie dzieciom pójść spać później niż zwykle (choć po atrakcjach, jakich tu doświadczą, pewnie wcale nie będą mogły zasnąć) i zabierzcie je na wyjątkowy pokaz astronomiczny.
Park Gwiezdnego Nieba „Bieszczady”
Postęp cywilizacji doprowadził do tego, że obecnie nie tak łatwo znaleźć miejsce, w którym zobaczycie nocne niebo błyszczące tylko światłem gwiazd, nie zakłóconym sztucznymi światłami cywilizacji. W poszukiwaniu takiego miejsca możecie wybrać się w zachodnie Sudety do Izerskiego Parku Ciemnego Nieba. Jednak skoro już jesteście w Bieszczadach, skorzystajcie z okazji, by urodę regionu podziwiać w tutejszym Parku Gwiezdnego Nieba (lub Parku Ciemnego Nieba, obie nazwy funkcjonują) w gminie Lutowiska. Macie tu jedną z niewielu okazji, by odbyć międzygwiezdne wędrówki po niebie tak samo, jak robili to Kopernik i Galileusz. Leżąc wygodnie w leżakach, przykryci ciepłym kocem obejrzycie niezwykły nocny seans. Waszym przewodnikiem będzie astronom, który zabierze Was na spacer po Drodze Mlecznej, wskaże znane gwiazdozbiory, Galaktykę Andromedy, Wielką Mgławicę Oriona czy gromady gwiazd. Być może będzie to pierwszy raz, kiedy Wasze dzieci spojrzą przez prawdziwy teleskop, gołym okiem zobaczą sztucznego satelitę krążącego wokół Ziemi lub wypatrzą swój znak zodiaku? Być może dla Was wszystkich będzie to niepowtarzalna okazja do tego, by wykonać sobie pamiątkowe zdjęcie na tle Drogi Mlecznej? Pozwólcie dzieciom pójść spać później niż zwykle (choć po atrakcjach, jakich tu doświadczą, pewnie wcale nie będą mogły zasnąć) i zabierzcie je na wyjątkowy pokaz astronomiczny.
W pobliżu, możemy również odwiedzić Rezerwat Gołoborze, a nieopodal znajduje się źródło Rabskie – ujęcie wody mineralnej z właściwościami leczniczymi. Stąd również można wędrować nad Jeziorko Bobrowe, które ulokowane jest u stóp północnego stoku Chryszczatej (997 m.np.m). Jeziorko leżą miedzy dawnymi, nieistniejącymi już wsiami – Huczwice i Sukowate. Nie jest to dzieło natury, powstało na skutek spiętrzenia wody przez budowę tamy na podmokłym, bagnistym terenie, którego obszar został zasiedlony przez bobry. Charakterystyczne sterczące kikuty zatopionych drzew, zieleń i mgła nad taflą wody – sprawiają wrażenie krainy guseł i magii. Nad Jeziorkiem postawiono w 2014 roku drewniany taras widokowy, który daje możliwość odpoczynku kontemplacji flory i fauny wokół. Od Jeziorka prowadzi również ścieżka przyrodnicza na Chryszczatą (kolor czerwony). W skrócie: urokliwe, odludne i malownicze miejsce.
Źródło Rabskie
W pobliżu, możemy również odwiedzić Rezerwat Gołoborze, a nieopodal znajduje się źródło Rabskie – ujęcie wody mineralnej z właściwościami leczniczymi. Stąd również można wędrować nad Jeziorko Bobrowe, które ulokowane jest u stóp północnego stoku Chryszczatej (997 m.np.m). Jeziorko leżą miedzy dawnymi, nieistniejącymi już wsiami – Huczwice i Sukowate. Nie jest to dzieło natury, powstało na skutek spiętrzenia wody przez budowę tamy na podmokłym, bagnistym terenie, którego obszar został zasiedlony przez bobry. Charakterystyczne sterczące kikuty zatopionych drzew, zieleń i mgła nad taflą wody – sprawiają wrażenie krainy guseł i magii. Nad Jeziorkiem postawiono w 2014 roku drewniany taras widokowy, który daje możliwość odpoczynku kontemplacji flory i fauny wokół. Od Jeziorka prowadzi również ścieżka przyrodnicza na Chryszczatą (kolor czerwony). W skrócie: urokliwe, odludne i malownicze miejsce.
Aby dojść do wodospadu na potoku Czartów Młyn, można jechać od strony Wołkowyi lub od Baligrodu. Jadąc np. od Leska, w Baligrodzie należy skręcić w lewo na Stężnicę (będzie drogowskaz). Mijamy Stężnicę, jadąc w kierunku Wołkowyji. W samej Stężnicy, po prawej stronie drogi również ciekawe kaskady na potoku wpadającym tu do Stężniczki (zdjęcia w galerii - link poniżej). Wodospad na potoku Czartów Młyn Wodospad na potoku Czartów Młyn Charakterystycznym punktem, który pomoże znaleźć potok jest kapliczka po prawej stronie. Prosta, aktualnie pomalowana na zielono - zdjęcie kapliczki. Za kapliczką dojeżdżamy do pierwszego brodu na Wołkowyjce*. Przejeżdzamy rzeczkę, żeby za chwilę znaleźć się nad następnym brodem. Pokonujemy go i możemy rozglądnąć się za miejscem do zaparkowania samochodu (raczej problemów nie będzie, po lewej stronie dosyć duży plac, po opadach niestety zalega na nim dość głębokie błoto).
Wodospad Czartów Młyn
Aby dojść do wodospadu na potoku Czartów Młyn, można jechać od strony Wołkowyi lub od Baligrodu. Jadąc np. od Leska, w Baligrodzie należy skręcić w lewo na Stężnicę (będzie drogowskaz). Mijamy Stężnicę, jadąc w kierunku Wołkowyji. W samej Stężnicy, po prawej stronie drogi również ciekawe kaskady na potoku wpadającym tu do Stężniczki (zdjęcia w galerii - link poniżej). Wodospad na potoku Czartów Młyn Wodospad na potoku Czartów Młyn Charakterystycznym punktem, który pomoże znaleźć potok jest kapliczka po prawej stronie. Prosta, aktualnie pomalowana na zielono - zdjęcie kapliczki. Za kapliczką dojeżdżamy do pierwszego brodu na Wołkowyjce*. Przejeżdzamy rzeczkę, żeby za chwilę znaleźć się nad następnym brodem. Pokonujemy go i możemy rozglądnąć się za miejscem do zaparkowania samochodu (raczej problemów nie będzie, po lewej stronie dosyć duży plac, po opadach niestety zalega na nim dość głębokie błoto).
"Czartków Młyn". Ten ostatni jest udostępniony turystycznie ale ścieżka wiedzie drogą zrywkową ale wiosna bywa tam bardzo błotnista. Wszystkim miłośnikom wodospadu polecam drogę Baligród-Wołkowyja, tam mamy 3 świetne brody, takiego rozwiązania kierowcy autokarów nie znają, wejście na ścieżkę do naszego wodospadu i dwa fajne wodospady w Stężnicy. Jeden jest na Stężniczce, gdzie są także fajne progi skalne a drugi na potoku Berdysty, tuż przy jego ujściu do Stężniczki. Marcin Scelina mówi, że tam są dwa potoki o tej samej nazwie Berdysty, ale pomylić się nie można. Wodospadzik jest widoczny z drogi. Trasa ta słynie z pięknej panoramy z Lipowca i z Radziejowej
Wodospad
"Czartków Młyn". Ten ostatni jest udostępniony turystycznie ale ścieżka wiedzie drogą zrywkową ale wiosna bywa tam bardzo błotnista. Wszystkim miłośnikom wodospadu polecam drogę Baligród-Wołkowyja, tam mamy 3 świetne brody, takiego rozwiązania kierowcy autokarów nie znają, wejście na ścieżkę do naszego wodospadu i dwa fajne wodospady w Stężnicy. Jeden jest na Stężniczce, gdzie są także fajne progi skalne a drugi na potoku Berdysty, tuż przy jego ujściu do Stężniczki. Marcin Scelina mówi, że tam są dwa potoki o tej samej nazwie Berdysty, ale pomylić się nie można. Wodospadzik jest widoczny z drogi. Trasa ta słynie z pięknej panoramy z Lipowca i z Radziejowej

Krajobraz kulinarny

Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych jest jedynym w Polsce muzeum, w którym możecie poznać kompletne wyposażenie linii służących do czyszczenia i mielenia zboża. Zajmują one 1100 m kwadratowych na czterech kondygnacjach, które w pełni udostępniono do zwiedzania. W ramach stałej ekspozycji prezentujemy maszyny pochodzące z wieku pary i elektryczności, w którym dokonała się rewolucja przemysłowa także w młynarstwie. Nasze eksponaty, dokumentując olbrzymi postęp techniczny, stanowią unikatowy w skali europejskiej przykład dziedzictwa przemysłowego tak mocno związanego z dziejami wsi.
Muzeum i Karczma w Młynie
12 Fabryczna
Muzeum Młynarstwa i Wsi w Ustrzykach Dolnych jest jedynym w Polsce muzeum, w którym możecie poznać kompletne wyposażenie linii służących do czyszczenia i mielenia zboża. Zajmują one 1100 m kwadratowych na czterech kondygnacjach, które w pełni udostępniono do zwiedzania. W ramach stałej ekspozycji prezentujemy maszyny pochodzące z wieku pary i elektryczności, w którym dokonała się rewolucja przemysłowa także w młynarstwie. Nasze eksponaty, dokumentując olbrzymi postęp techniczny, stanowią unikatowy w skali europejskiej przykład dziedzictwa przemysłowego tak mocno związanego z dziejami wsi.
Zapraszamy serdecznie do oberży "Zakapior" mieszczącej się w centrum uzdrowiska Polańczyk nad brzegiem jez. solińskiego w samym sercu Bieszczad. Oberża "Zakapior" rozpoczeła swą działalność 1 maja 2008r. Cel jaki nam przyświecał przy tworzeniu lokalu to nie tylko stworzenie tradycyjnej restauracji, ale również miejsca w którym można choć odrobinę poznać atmosferę i życie tu w Bieszczadach.
Oberża ZAKAPIOR
37 Zdrojowa
Zapraszamy serdecznie do oberży "Zakapior" mieszczącej się w centrum uzdrowiska Polańczyk nad brzegiem jez. solińskiego w samym sercu Bieszczad. Oberża "Zakapior" rozpoczeła swą działalność 1 maja 2008r. Cel jaki nam przyświecał przy tworzeniu lokalu to nie tylko stworzenie tradycyjnej restauracji, ale również miejsca w którym można choć odrobinę poznać atmosferę i życie tu w Bieszczadach.

Trasa Rowerowa

Olszanica-Wańkowa-Ropienka Kopalnia-Ropienka Dolna-Ropienka Górna-dolina potoku Łodyna-Brzegi Dolne-Łodyna stacja narciarka Laworta-przełęcz 646-dolina potoku Figura-Stefkowa-Olszanica. Dystans 44,3 km, przewyższenia 610 m, czas efektywny 2 godz. 30 min. Trasa łatwa, nie stawia specjalnych wymagań kondycyjnych, bez sekcji technicznych, prosta orientacyjnie, prowadzi drogami utwardzonymi i w związku z powyższym jest w całości przejezdna nawet po obfitych opadach. Najtrudniejsze fragmenty to: 300-metrowy, sztywny podjazd asfaltem pod zamykający dolinę potoku Łodyna masyw Osonia na 23 kilometrze, oraz 4-kilometrowy podjazd szutrem do stacji narciarskiej Laworta na przełęcz 646. Dwukrotnie pokonamy wododział europejski.
Wańkowa
Olszanica-Wańkowa-Ropienka Kopalnia-Ropienka Dolna-Ropienka Górna-dolina potoku Łodyna-Brzegi Dolne-Łodyna stacja narciarka Laworta-przełęcz 646-dolina potoku Figura-Stefkowa-Olszanica. Dystans 44,3 km, przewyższenia 610 m, czas efektywny 2 godz. 30 min. Trasa łatwa, nie stawia specjalnych wymagań kondycyjnych, bez sekcji technicznych, prosta orientacyjnie, prowadzi drogami utwardzonymi i w związku z powyższym jest w całości przejezdna nawet po obfitych opadach. Najtrudniejsze fragmenty to: 300-metrowy, sztywny podjazd asfaltem pod zamykający dolinę potoku Łodyna masyw Osonia na 23 kilometrze, oraz 4-kilometrowy podjazd szutrem do stacji narciarskiej Laworta na przełęcz 646. Dwukrotnie pokonamy wododział europejski.
Zielone wzgórza nad Soliną, czyli bieszczadzkie jeziora i męcząca Góra Jawor. Dystans 47,9 km, przewyższenie 850 m, czas efektywny 2 godz. 55 min. Olszanica-Stefkowa-Ustianowa Dolna-Żuków/przełęcz pod Holicą/-Łobozew Górny-przełęcz 537-Teleśnica Oszwarowa-WZW Jawor- Góra Jawor-Solina-Bóbrka-Myczkowce-Uherce-Olszanica Trasa dość trudna, co wynika głównie z jednego długiego, sztywnego, w przeważającej części asfaltowego podjazdu pod Górę Jawor. Na odcinku 4 kilometrów zmierzymy się z prawie trzystumetrowym przewyższeniem. Wcześniej, na rozgrzewkę, dwie krótsze, asfaltowe wspinaczki: pod wał Żukowa i pod przełęcz pomiędzy Łobozewem i Teleśnicą. Wyczerpanie, którego doznamy na podjazdach, zrekompensowane będzie zjazdami układającymi się jak lustrzane odbicia. Warto jeszcze wspomnieć o atrakcyjnej, czterokilometrowej, terenowej sekcji pomiędzy Zatoką Teleśnicką, a Półwyspem Jawor. Jadąc brzegiem Zalewu, prawie po warstwicy, pokonujemy jary pięciu strug spływających zboczem Góry Jawor do zalewu. Fragment ten, ze względu na brak czytelnych oznaczeń, wymaga pewnej koncentracji. Ze zrozumiałych również względów po dłuższych opadach napotkamy tu na błoto utrudniające jazdę. W upalne dni natomiast dzikie plaże zachęcają do kąpieli.
Stefkowa
Zielone wzgórza nad Soliną, czyli bieszczadzkie jeziora i męcząca Góra Jawor. Dystans 47,9 km, przewyższenie 850 m, czas efektywny 2 godz. 55 min. Olszanica-Stefkowa-Ustianowa Dolna-Żuków/przełęcz pod Holicą/-Łobozew Górny-przełęcz 537-Teleśnica Oszwarowa-WZW Jawor- Góra Jawor-Solina-Bóbrka-Myczkowce-Uherce-Olszanica Trasa dość trudna, co wynika głównie z jednego długiego, sztywnego, w przeważającej części asfaltowego podjazdu pod Górę Jawor. Na odcinku 4 kilometrów zmierzymy się z prawie trzystumetrowym przewyższeniem. Wcześniej, na rozgrzewkę, dwie krótsze, asfaltowe wspinaczki: pod wał Żukowa i pod przełęcz pomiędzy Łobozewem i Teleśnicą. Wyczerpanie, którego doznamy na podjazdach, zrekompensowane będzie zjazdami układającymi się jak lustrzane odbicia. Warto jeszcze wspomnieć o atrakcyjnej, czterokilometrowej, terenowej sekcji pomiędzy Zatoką Teleśnicką, a Półwyspem Jawor. Jadąc brzegiem Zalewu, prawie po warstwicy, pokonujemy jary pięciu strug spływających zboczem Góry Jawor do zalewu. Fragment ten, ze względu na brak czytelnych oznaczeń, wymaga pewnej koncentracji. Ze zrozumiałych również względów po dłuższych opadach napotkamy tu na błoto utrudniające jazdę. W upalne dni natomiast dzikie plaże zachęcają do kąpieli.
Wzgórza nad Ustrzykami Dolnymi, czyli narciarskie nostalgie i drewniane cerkwie, a wśród nich perła. Dystans 48, 3 km, przewyższenie 750 m, czas efektywny 3 godz. 10 min. Olszanica-Stefkowa-Ustianowa Dolna-Żuków /przełęcz pod Holicą-Holica/-Ustianowa Górna-Równia-Wierch 662-Gomadzyń-Ustrzyki Dolne-Dźwiniacz Dolny-Romanowa Wola-Serednica-Wańkowa-Olszanica Trasa nieco trudna. Już na wstępie wycieczki czeka nas długi, 5-kilometrowy, quasi-asfaltowy podjazd pod najwyższą kulminację Żukowa-Holicę. Mocno naciskając na pedały, pokonujemy na nim trzystumetrowe przewyższenie. Z Holicy zjeżdżamy szeroką leśną drogą gruntową opadającą północnym zboczem Żukowa. Zimą prowadzi tędy trasa biegowa dla narciarzy. Po opadach zjazd wymagający technicznie. Kończymy go w Ustianowej Górnej - lokalnym centrum narciarstwa klasycznego. Kolejna przeszkoda to mocno terenowa sekcja poprowadzona masywem Równi /podjazd pod kulminację Wierchu , przejazd ścieżką grzbietową i zjazd stokiem slalomowym stacji narciarskiej na Gromadzyniu/. Po opadach na Równi zostawiamy sporo potu. Dalsza jazda łatwa, głównie drogami lokalnymi. We wsi Łodyna, patrząc na budzącą respekt trasę slalomu giganta na stoku Laworty, przyznamy, iż Ustrzyki Dolne zasługują na miano zimowej stolicy Podkarpacia. Na trasie pięć drewnianych cerkwi, a jedna wielkiej urody - perła architektury cerkiewnej we wsi Równia.
7 personas locales recomiendan
Ustrzyki Dolne
7 personas locales recomiendan
Wzgórza nad Ustrzykami Dolnymi, czyli narciarskie nostalgie i drewniane cerkwie, a wśród nich perła. Dystans 48, 3 km, przewyższenie 750 m, czas efektywny 3 godz. 10 min. Olszanica-Stefkowa-Ustianowa Dolna-Żuków /przełęcz pod Holicą-Holica/-Ustianowa Górna-Równia-Wierch 662-Gomadzyń-Ustrzyki Dolne-Dźwiniacz Dolny-Romanowa Wola-Serednica-Wańkowa-Olszanica Trasa nieco trudna. Już na wstępie wycieczki czeka nas długi, 5-kilometrowy, quasi-asfaltowy podjazd pod najwyższą kulminację Żukowa-Holicę. Mocno naciskając na pedały, pokonujemy na nim trzystumetrowe przewyższenie. Z Holicy zjeżdżamy szeroką leśną drogą gruntową opadającą północnym zboczem Żukowa. Zimą prowadzi tędy trasa biegowa dla narciarzy. Po opadach zjazd wymagający technicznie. Kończymy go w Ustianowej Górnej - lokalnym centrum narciarstwa klasycznego. Kolejna przeszkoda to mocno terenowa sekcja poprowadzona masywem Równi /podjazd pod kulminację Wierchu , przejazd ścieżką grzbietową i zjazd stokiem slalomowym stacji narciarskiej na Gromadzyniu/. Po opadach na Równi zostawiamy sporo potu. Dalsza jazda łatwa, głównie drogami lokalnymi. We wsi Łodyna, patrząc na budzącą respekt trasę slalomu giganta na stoku Laworty, przyznamy, iż Ustrzyki Dolne zasługują na miano zimowej stolicy Podkarpacia. Na trasie pięć drewnianych cerkwi, a jedna wielkiej urody - perła architektury cerkiewnej we wsi Równia.
Dawne dominium Kmitów, czyli średniowieczne ruiny, klasztorne mury,murowane kościoły i cerkwie, synagoga i kirkut. Dystans 49,3 km, przewyższenie 565 m, czas efektywny 2 godz.40 min. Olszanica-Bezmiechowa Górna-Manasterzec-Sobień /ruiny zamku/-Załuż-Zasław-Zagórz-Marymont /klasztor/-Wielopole-Góra Postołowska-Postołów-Lesko-Glinne-Podkamionka-Uherce Mineralne-Olszanica Trasa łatwa kondycyjni, nieco zawiła orientacyjnie, dedykowana osobom nastawionym na zwiedzanie. Łączy praktycznie wszystkie zabytkowe obiekty położone na zachód od Olszanicy , a więc na terenie dawnych dóbr magnackiego rodu Kmitów.
Olszanica
Dawne dominium Kmitów, czyli średniowieczne ruiny, klasztorne mury,murowane kościoły i cerkwie, synagoga i kirkut. Dystans 49,3 km, przewyższenie 565 m, czas efektywny 2 godz.40 min. Olszanica-Bezmiechowa Górna-Manasterzec-Sobień /ruiny zamku/-Załuż-Zasław-Zagórz-Marymont /klasztor/-Wielopole-Góra Postołowska-Postołów-Lesko-Glinne-Podkamionka-Uherce Mineralne-Olszanica Trasa łatwa kondycyjni, nieco zawiła orientacyjnie, dedykowana osobom nastawionym na zwiedzanie. Łączy praktycznie wszystkie zabytkowe obiekty położone na zachód od Olszanicy , a więc na terenie dawnych dóbr magnackiego rodu Kmitów.
W cieniu Wielkiego Króla, Kamiennej Laworty i Ostrego Działu na widokowe Mosty, czyli po wododziale europejskim harcując. Dystans 43,5 km, przewyższenie 670 m, czas efektywny 2 godz. 40 min. Olszanica-Stefkowa-dolina potoku Figura-przełęcz 646-stacja narciarska Lawota-Łodyna-Dźwniacz Dolny-Romanowa Wola-Sredenica-Mosty 641-Wola Maćkowa-Leszczowate-Brelików-Ropienka-Wańkowa-Olszanica Trasa dość łatwa, z trzema urozmaiconymi podjazdami o malejącej deniwelacji. Pierwszy po nawierzchni szutrowo-smołowej, długi i mozolny, z przewyższeniem przekraczającym 200 metrów, wyprowadzi ze Stefkowej na przełęcz 646. Drugi po betonowych płytach, krótszy z deniwelacją dochodzącą do 150 metrów, na widokowe polany nad Serednicą. Wreszcie trzeci, po asfalcie, za Brelikowem - przypominający nieco karłowatego brata poprzedników. Łatwo przewidzieć, że czeka nas podobna ilość zjadów, z których ten pierwszy, szutrowo-betonowy, sprowadzający do stacji narciarskiej pod Lawortą - elektryzujący. Walory widokowe sprawiają, iż na wyróżnienie zasługuje odcinek poprowadzony rozległymi, grzbietowymi, wykorzystywanymi rolniczo polanami szczytowymi masywu Mostów. Niewiele chyba przesady w twierdzeniu, iż stanowią one imitację połonin. Ten dwukilometrowy fragment to jedyna terenowa sekcja wycieczki.
Ropienka
W cieniu Wielkiego Króla, Kamiennej Laworty i Ostrego Działu na widokowe Mosty, czyli po wododziale europejskim harcując. Dystans 43,5 km, przewyższenie 670 m, czas efektywny 2 godz. 40 min. Olszanica-Stefkowa-dolina potoku Figura-przełęcz 646-stacja narciarska Lawota-Łodyna-Dźwniacz Dolny-Romanowa Wola-Sredenica-Mosty 641-Wola Maćkowa-Leszczowate-Brelików-Ropienka-Wańkowa-Olszanica Trasa dość łatwa, z trzema urozmaiconymi podjazdami o malejącej deniwelacji. Pierwszy po nawierzchni szutrowo-smołowej, długi i mozolny, z przewyższeniem przekraczającym 200 metrów, wyprowadzi ze Stefkowej na przełęcz 646. Drugi po betonowych płytach, krótszy z deniwelacją dochodzącą do 150 metrów, na widokowe polany nad Serednicą. Wreszcie trzeci, po asfalcie, za Brelikowem - przypominający nieco karłowatego brata poprzedników. Łatwo przewidzieć, że czeka nas podobna ilość zjadów, z których ten pierwszy, szutrowo-betonowy, sprowadzający do stacji narciarskiej pod Lawortą - elektryzujący. Walory widokowe sprawiają, iż na wyróżnienie zasługuje odcinek poprowadzony rozległymi, grzbietowymi, wykorzystywanymi rolniczo polanami szczytowymi masywu Mostów. Niewiele chyba przesady w twierdzeniu, iż stanowią one imitację połonin. Ten dwukilometrowy fragment to jedyna terenowa sekcja wycieczki.
Gór Słonnych ujeżdżanie, czyli szybowce nad Bezmiechową Olszanica-Uherce-Rudenka-Bezmiechowa-Góra Kamionka/ośrodek szybowcowy-Słonny 668-Przysłup 658-Przełęcz Przysłup-Tyrawa Wołoska-Rozpucie-Zawadka-Sańkowa-Rakowa-Paszowa-Wańkowa-Olszanica Dystans 48,6 km, przewyższenie 895,czas efektywny 3 godz. 10 min. Trasa dość trudna. Warto jednak na wstępie zaznaczyć, iż gros decydujących o tym cech skumulowało się na pierwszych dwudziestu kilometrach. Pozostały dystans to przysłowiowa bułka z masłem."
Rudenka
Gór Słonnych ujeżdżanie, czyli szybowce nad Bezmiechową Olszanica-Uherce-Rudenka-Bezmiechowa-Góra Kamionka/ośrodek szybowcowy-Słonny 668-Przysłup 658-Przełęcz Przysłup-Tyrawa Wołoska-Rozpucie-Zawadka-Sańkowa-Rakowa-Paszowa-Wańkowa-Olszanica Dystans 48,6 km, przewyższenie 895,czas efektywny 3 godz. 10 min. Trasa dość trudna. Warto jednak na wstępie zaznaczyć, iż gros decydujących o tym cech skumulowało się na pierwszych dwudziestu kilometrach. Pozostały dystans to przysłowiowa bułka z masłem."
Przez Grodzisko, Berdo i Koziniec wokół Jeziora Myczkowieckiego, czyli komu niestraszny bieszczadzki majonez. Dystans 41,4 km, przewyższenie 720 km, czas efektywny 3 godz. 35 min. Olszanica-Uherce-Podkamionka-Zwierzyń-Grodzisko-Bereźnica Niżna-Berdo-Zabrodzie-Solina-Łobozew-Bóbrka-Koziniec-Myczkowce-Michałowiec-Wierch-Orelec-Żuków 490-Stefkowa-Olszanica Trasa trudna z potężnym odsetkiem sekcji terenowych prowadzących leśnymi ścieżkami i nieutwardzonymi drogami gruntowymi. Dodatkowo czeka kilka terenowych sztajf z fragmentami do pokonania z buta i ekwilibrystyczny przejazd granią masywu Kozińca. Po opadach napotykamy na spore rezerwuary długo zalegającego błota - zwanego przez miejscowych maziugą lub pieszczotliwie bieszczadzkim majonezem. Na trasie kilka urzekających panoram, a te z kamieniołomu na Bóbrką, obejmujące oba bieszczadzkie jeziora, wręcz zapierają dech.Doznania widokowe złagodzą późniejsze utyskiwania nad stanem roweru i ekwipunku. Stroniącym od majonezu radzę po opadach odczekać kilka dni. Uwaga pomiędzy Bereźnicą Niżną, a Zabrodziem zły stan oznakowań szlakowych. "
Orelec
Przez Grodzisko, Berdo i Koziniec wokół Jeziora Myczkowieckiego, czyli komu niestraszny bieszczadzki majonez. Dystans 41,4 km, przewyższenie 720 km, czas efektywny 3 godz. 35 min. Olszanica-Uherce-Podkamionka-Zwierzyń-Grodzisko-Bereźnica Niżna-Berdo-Zabrodzie-Solina-Łobozew-Bóbrka-Koziniec-Myczkowce-Michałowiec-Wierch-Orelec-Żuków 490-Stefkowa-Olszanica Trasa trudna z potężnym odsetkiem sekcji terenowych prowadzących leśnymi ścieżkami i nieutwardzonymi drogami gruntowymi. Dodatkowo czeka kilka terenowych sztajf z fragmentami do pokonania z buta i ekwilibrystyczny przejazd granią masywu Kozińca. Po opadach napotykamy na spore rezerwuary długo zalegającego błota - zwanego przez miejscowych maziugą lub pieszczotliwie bieszczadzkim majonezem. Na trasie kilka urzekających panoram, a te z kamieniołomu na Bóbrką, obejmujące oba bieszczadzkie jeziora, wręcz zapierają dech.Doznania widokowe złagodzą późniejsze utyskiwania nad stanem roweru i ekwipunku. Stroniącym od majonezu radzę po opadach odczekać kilka dni. Uwaga pomiędzy Bereźnicą Niżną, a Zabrodziem zły stan oznakowań szlakowych. "
Polańczyk - Berezka - Bereźnica Wyżna - Górzanka - Wołkowyja - Polańczyk - czas przejazdu 2 godz. 30 min. (25 km)
Berezka
Polańczyk - Berezka - Bereźnica Wyżna - Górzanka - Wołkowyja - Polańczyk - czas przejazdu 2 godz. 30 min. (25 km)
Trasa szlaku: Ustrzyki Dolne -Brzegi Dolne - Łodyna - Brelików - Ropienka - Krościenko - Bandrów - Hoszów - Równia Długość trasy: 70 km Oznakowanie: niebieski
Brzegi Dolne
Trasa szlaku: Ustrzyki Dolne -Brzegi Dolne - Łodyna - Brelików - Ropienka - Krościenko - Bandrów - Hoszów - Równia Długość trasy: 70 km Oznakowanie: niebieski
Trasa szlaku: Uherce Mineralne - Orelec - Bóbrka - Łobozew - Ustjanowa Dolna - Stefkowa - Olszanica - Uherce Mineralne Długość trasy: 30 km Oznakowanie: niebieski
6 personas locales recomiendan
Uherce Mineralne
6 personas locales recomiendan
Trasa szlaku: Uherce Mineralne - Orelec - Bóbrka - Łobozew - Ustjanowa Dolna - Stefkowa - Olszanica - Uherce Mineralne Długość trasy: 30 km Oznakowanie: niebieski

Szlaki piesze

Ścieżka spacerowa „ZIELONE WZGÓRZA NAD SOLINĄ” – kolor znaków: CZERWONY, czas przejścia: ok 5 godz., trasa niezbyt trudna, ale długa – istnieje możliwość przejścia jednego z odcinków w dowolnym kierunku, a następnie powrót autobusem PKS. Uwaga! Liczne potoki na trasie pokonujemy w bród, stąd konieczność odpowiedniego stroju, zwłaszcza obuwia. Początek i koniec ścieżki znajduje się opodal przystanku PKS Polańczyk Uzdrowisko.
6 personas locales recomiendan
Polańczyk
6 personas locales recomiendan
Ścieżka spacerowa „ZIELONE WZGÓRZA NAD SOLINĄ” – kolor znaków: CZERWONY, czas przejścia: ok 5 godz., trasa niezbyt trudna, ale długa – istnieje możliwość przejścia jednego z odcinków w dowolnym kierunku, a następnie powrót autobusem PKS. Uwaga! Liczne potoki na trasie pokonujemy w bród, stąd konieczność odpowiedniego stroju, zwłaszcza obuwia. Początek i koniec ścieżki znajduje się opodal przystanku PKS Polańczyk Uzdrowisko.
Ścieżka spacerowa „NIEBIESKA ŁEZKA” – kolor znaków: NIEBIESKI, czas przejścia: ok. 5 godz., trasa niezbyt trudna, ale długa – prowadzi Jeziora Myczkowskiego. Istnieje możliwość przejścia w dowolnym kierunku, lub jednego odcinka ścieżki, a następnie powrót autobusem PKS. Początek, a zarazem koniec ścieżki znajduje się obok przystanku PKS w centrum Soliny.
Solina, Poland
Ścieżka spacerowa „NIEBIESKA ŁEZKA” – kolor znaków: NIEBIESKI, czas przejścia: ok. 5 godz., trasa niezbyt trudna, ale długa – prowadzi Jeziora Myczkowskiego. Istnieje możliwość przejścia w dowolnym kierunku, lub jednego odcinka ścieżki, a następnie powrót autobusem PKS. Początek, a zarazem koniec ścieżki znajduje się obok przystanku PKS w centrum Soliny.
Ścieżka spacerowa „CYPEL POLAŃCZYKA” – kolor znaków: ZIELONY, czas przejścia: ok. 2 godz., trasa łatwa, ale uwaga! Po opadach, niektóre odcinki mogą być śliskie i błotniste. Początek i koniec ścieżki znajduje się w pobliżu przystanku PKS Polańczyk Uzdrowisko.
6 personas locales recomiendan
Polańczyk
6 personas locales recomiendan
Ścieżka spacerowa „CYPEL POLAŃCZYKA” – kolor znaków: ZIELONY, czas przejścia: ok. 2 godz., trasa łatwa, ale uwaga! Po opadach, niektóre odcinki mogą być śliskie i błotniste. Początek i koniec ścieżki znajduje się w pobliżu przystanku PKS Polańczyk Uzdrowisko.
Ścieżka spacerowa „PERLĄ POLAŃCZYKA” – kolor znaków: ŻÓŁTY, czas przejścia: ok. 2 godz., trasa łatwa, bardzo widokowa, możliwa do przejścia w dowolnym kierunku i w odcinkach. Początek i koniec ścieżki znajduje się opodal przystanku PKS Polańczyk Uzdrowisko
6 personas locales recomiendan
Polańczyk
6 personas locales recomiendan
Ścieżka spacerowa „PERLĄ POLAŃCZYKA” – kolor znaków: ŻÓŁTY, czas przejścia: ok. 2 godz., trasa łatwa, bardzo widokowa, możliwa do przejścia w dowolnym kierunku i w odcinkach. Początek i koniec ścieżki znajduje się opodal przystanku PKS Polańczyk Uzdrowisko
Korona Ustrzyckich Gór prowadzi z siedziby BCTiP w Ustrzykach Dolnych na Kamienną Lawortę, stamtąd na Małego Króla, następnie na Holicę i szczyt Gromadzynia, oraz kieruje się na Orlik. Z Orlika następuje zejście do miasta. Trasa szlaku pokrywa się z trasami szlaków spacerowych wokół Ustrzyk Dolnych (szlak czerwony, niebieski, żółty i zielony łącznikowy) oraz szlaku turystycznego PTTK (tzw. szlak niebieski graniczny). Szacowany czas przejścia – kilkanaście godzin. Każdy ze szczytów można zdobywać też innymi trasami z różnych podejść oraz każdy z osobna. Słupy, na których znalazły się tablice z legendami umieszczone zostały w następujących miejscach: Kamienna Laworta – miejsce przy krzyżu Mały Król - w lesie, Holica – miejsce widokowe Nadleśnictwa, Gromadzyń – skręt szlaku żółtego i niebieskiego Orlik – skręt szlaku niebieskiego Utworzenie szlaku Korony Ustrzyckich Gór służy promowaniu zdrowego stylu życia i zachowań proekologicznych; poznawanie i pogłębianie wiedzy o górach oraz historii Ustrzyk Dolnych i okolic; promocja pięciu wzgórz okalających Ustrzyki Dolne, terenów leśnych i miejsc widokowych; budowanie wizerunku Ustrzyk Dolnych jako miasta przyjaznego turystom; integracja rodzin i turystów indywidualnych wędrujących po ustrzyckich szlakach; popularyzacja turystyki kwalifikowanej oraz turystyki rodzinnej, a także zdobycie certyfikatu Korony Ustrzyckich Gór.
Kamienna Laworta (759m n.p.m.)
Korona Ustrzyckich Gór prowadzi z siedziby BCTiP w Ustrzykach Dolnych na Kamienną Lawortę, stamtąd na Małego Króla, następnie na Holicę i szczyt Gromadzynia, oraz kieruje się na Orlik. Z Orlika następuje zejście do miasta. Trasa szlaku pokrywa się z trasami szlaków spacerowych wokół Ustrzyk Dolnych (szlak czerwony, niebieski, żółty i zielony łącznikowy) oraz szlaku turystycznego PTTK (tzw. szlak niebieski graniczny). Szacowany czas przejścia – kilkanaście godzin. Każdy ze szczytów można zdobywać też innymi trasami z różnych podejść oraz każdy z osobna. Słupy, na których znalazły się tablice z legendami umieszczone zostały w następujących miejscach: Kamienna Laworta – miejsce przy krzyżu Mały Król - w lesie, Holica – miejsce widokowe Nadleśnictwa, Gromadzyń – skręt szlaku żółtego i niebieskiego Orlik – skręt szlaku niebieskiego Utworzenie szlaku Korony Ustrzyckich Gór służy promowaniu zdrowego stylu życia i zachowań proekologicznych; poznawanie i pogłębianie wiedzy o górach oraz historii Ustrzyk Dolnych i okolic; promocja pięciu wzgórz okalających Ustrzyki Dolne, terenów leśnych i miejsc widokowych; budowanie wizerunku Ustrzyk Dolnych jako miasta przyjaznego turystom; integracja rodzin i turystów indywidualnych wędrujących po ustrzyckich szlakach; popularyzacja turystyki kwalifikowanej oraz turystyki rodzinnej, a także zdobycie certyfikatu Korony Ustrzyckich Gór.

Atrakcje turystyczne

to jedna z najciekawszych nowych atrakcji udostępnionych przez Nadleśnictwo Baligród. Kobrania zwana też Patrolą lub Patryją to jedna z kulminacji w paśmie Łopiennika i Durnej. Prawdę powiedziawszy nie wiem ile liczy sobie metrów, bo w różnych publikacjach podano rozbieżne dane, przyjmijmy za Nadleśnictwem Baligród, że liczy sobie 894,2 m. Położona jest naprzeciw ujścia Wetlinki do Solinki, leży pomiędzy wsiami Bukowiec, Górzanka oraz nieistniejącymi wsiami Łopienka i Tyskowa. Na Korbanię wiedzie też stokówka z Terki. Na szczycie góry znajduje się trójnóg - dawny punkt geodezyjny, wieża widokowa, schron przeciwdeszczowy i do niedawna zarastającą polana pasterska. Z wieży widokowej rozciąga się piękna panorama na Jezioro Solińskie za którym widzimy Jawor, Stożek i Moklik, a za nimi widzimy masyw Żukowa i dolinę Sanu zwieńczoną pasmem Otrytu.
Korbania - Lookout
73 Bukowiec
to jedna z najciekawszych nowych atrakcji udostępnionych przez Nadleśnictwo Baligród. Kobrania zwana też Patrolą lub Patryją to jedna z kulminacji w paśmie Łopiennika i Durnej. Prawdę powiedziawszy nie wiem ile liczy sobie metrów, bo w różnych publikacjach podano rozbieżne dane, przyjmijmy za Nadleśnictwem Baligród, że liczy sobie 894,2 m. Położona jest naprzeciw ujścia Wetlinki do Solinki, leży pomiędzy wsiami Bukowiec, Górzanka oraz nieistniejącymi wsiami Łopienka i Tyskowa. Na Korbanię wiedzie też stokówka z Terki. Na szczycie góry znajduje się trójnóg - dawny punkt geodezyjny, wieża widokowa, schron przeciwdeszczowy i do niedawna zarastającą polana pasterska. Z wieży widokowej rozciąga się piękna panorama na Jezioro Solińskie za którym widzimy Jawor, Stożek i Moklik, a za nimi widzimy masyw Żukowa i dolinę Sanu zwieńczoną pasmem Otrytu.
Jeśli chcecie zobaczyć piękny widok na Bieszczady Wysokie, zatrzymajcie się na parkingu na trasie Dużej Obwodnicy Bieszczadzkiej przy wjeździe do Lutowisk od strony Leska. Można tam dostrzec Tarnicę, Halicz, Szeroki Wierch i inne szczyty. Dokładny opis panoramy sprawdzicie na zainstalowanej tam tablicy informacyjnej. W sezonie działa budka z pamiątkami, serami i innymi produktami lokalnymi.
Punkt widokowy
Jeśli chcecie zobaczyć piękny widok na Bieszczady Wysokie, zatrzymajcie się na parkingu na trasie Dużej Obwodnicy Bieszczadzkiej przy wjeździe do Lutowisk od strony Leska. Można tam dostrzec Tarnicę, Halicz, Szeroki Wierch i inne szczyty. Dokładny opis panoramy sprawdzicie na zainstalowanej tam tablicy informacyjnej. W sezonie działa budka z pamiątkami, serami i innymi produktami lokalnymi.
Zupełnie przypadkowo trafiliśmy na Zamek w Krasiczynie. Naprawdę warto tam pojechać. Zamek jest w pięknym ogrodzie (dużo miejsca dla dzieci do biegania) i są tez dodatkowe atrakcje, tj. zwiedzanie lochów (uwaga straszywink) oraz wejście na wieżę (schody dość strome).
Zamek w Krasiczynie
Zamek
Zupełnie przypadkowo trafiliśmy na Zamek w Krasiczynie. Naprawdę warto tam pojechać. Zamek jest w pięknym ogrodzie (dużo miejsca dla dzieci do biegania) i są tez dodatkowe atrakcje, tj. zwiedzanie lochów (uwaga straszywink) oraz wejście na wieżę (schody dość strome).
Gdy dotrzesz do cerkwi w Łopience, Twoim oczom ukaże się urocza, otynkowana na biało świątynia, koło której stoi drewniana dzwonnica i kaplica nagrobna. Gdy w 1947 r. ostatni mieszkańcy wsi Łopienka zostali przesiedleni na tzw. Ziemie Odzyskane w ramach “Akcji Wisła”, z kompletnie wyposażonej cerkwi powoli zaczęły ginąć sprzęty. Potem z dachu zdjęto blachę i tak do lat 60-tych ubiegłego wieku w niebo patrzyły już tylko mury bez dachu. Historia cerkwi w Łopience to historia jej ratunku, ze szczęśliwym zakończeniem. Od lat 70-tych ludzie z własnej inicjatywy, za własne lub pozyskane pieniądze, przeprowadzili konserwację murów, usunęli roślinność, postawili i pokryli blachą dach, wstawili drzwi i okna, wreszcie wylali betonową posadzkę i otynkowali świątynię. Dziś cerkwią opiekuje się Towarzystwo Karpackie, które udostępnia ją turystom do zwiedzania, a w lipcu i w sierpniu o godz. 15.00 odbywają się tu msze święte w obrządku rzymskokatolickim.
Ukrainian Catholic church in Łopienka
Gdy dotrzesz do cerkwi w Łopience, Twoim oczom ukaże się urocza, otynkowana na biało świątynia, koło której stoi drewniana dzwonnica i kaplica nagrobna. Gdy w 1947 r. ostatni mieszkańcy wsi Łopienka zostali przesiedleni na tzw. Ziemie Odzyskane w ramach “Akcji Wisła”, z kompletnie wyposażonej cerkwi powoli zaczęły ginąć sprzęty. Potem z dachu zdjęto blachę i tak do lat 60-tych ubiegłego wieku w niebo patrzyły już tylko mury bez dachu. Historia cerkwi w Łopience to historia jej ratunku, ze szczęśliwym zakończeniem. Od lat 70-tych ludzie z własnej inicjatywy, za własne lub pozyskane pieniądze, przeprowadzili konserwację murów, usunęli roślinność, postawili i pokryli blachą dach, wstawili drzwi i okna, wreszcie wylali betonową posadzkę i otynkowali świątynię. Dziś cerkwią opiekuje się Towarzystwo Karpackie, które udostępnia ją turystom do zwiedzania, a w lipcu i w sierpniu o godz. 15.00 odbywają się tu msze święte w obrządku rzymskokatolickim.
jest to dzisiaj jedyny zachowany obiekt sakralny reprezentujący typ bojkowski w Bieszczadach i jeden z trzech w całym kraju. Cerkiew znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Kościół filialny pw. Wniebowzięcia NMP parafii św. Stanisława Biskupa w Lutowiskach
jest to dzisiaj jedyny zachowany obiekt sakralny reprezentujący typ bojkowski w Bieszczadach i jeden z trzech w całym kraju. Cerkiew znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Cerkiew w Bystrem (1902 r. ) – zabytek włączony do podkarpackiego Szlaku Architektury Drewnianej.
Cerkiew św. Michała Archanioła w Bystrem
Cerkiew w Bystrem (1902 r. ) – zabytek włączony do podkarpackiego Szlaku Architektury Drewnianej.
Kopiec Tatarski (Kopiec Przemysława) to kopiec położony na wzniesieniu w Przemyślu. Pierwotnie było to miejsce kultu bogów słowiańskich. Rozmiary kopca, na którym znajdowała się świątynia, wynosiły: 39,83m długości, 13,3m szerokości i 10,43m wysokości licząc od jego podstawy. W późniejszym okresie, w miejscu dawnej świątyni i posągu bóstwa postawiono kaplicę p.w. św. Leonarda (jako zadośćuczynienie domniemanym ofiarom składanym z chrześcijan) – kaplica została zniszczona podczas II wojny światowej.
Kopiec Tatarski w Przemyślu
Przemysława
Kopiec Tatarski (Kopiec Przemysława) to kopiec położony na wzniesieniu w Przemyślu. Pierwotnie było to miejsce kultu bogów słowiańskich. Rozmiary kopca, na którym znajdowała się świątynia, wynosiły: 39,83m długości, 13,3m szerokości i 10,43m wysokości licząc od jego podstawy. W późniejszym okresie, w miejscu dawnej świątyni i posągu bóstwa postawiono kaplicę p.w. św. Leonarda (jako zadośćuczynienie domniemanym ofiarom składanym z chrześcijan) – kaplica została zniszczona podczas II wojny światowej.
Zamek Dubiecko zlokalizowany jest w Dubiecku, położonym między Rzeszowem a Przemyślem. Powstał on w XVI wieku, jednym z jego właścicieli był Stanisław Krasicki, którego syn doprowadził budowlę do świetności. Ciekawostką jest, że w 1735 roku w pałacu tym przyszedł na świat Ignacy Krasicki. Dzięki modernizacji przeprowadzonej tu na przełomie XVIII i XIX wieku obiekt zyskał klasycystyczny wygląd
Zamek Dubiecko | Hotel i Restauracja
1 Zamkowa
Zamek Dubiecko zlokalizowany jest w Dubiecku, położonym między Rzeszowem a Przemyślem. Powstał on w XVI wieku, jednym z jego właścicieli był Stanisław Krasicki, którego syn doprowadził budowlę do świetności. Ciekawostką jest, że w 1735 roku w pałacu tym przyszedł na świat Ignacy Krasicki. Dzięki modernizacji przeprowadzonej tu na przełomie XVIII i XIX wieku obiekt zyskał klasycystyczny wygląd
W 2006 roku, w Przemyskim Parku Sportowo-Rekreacyjnym, zbudowany został całoroczny tor saneczkowy. Stok, na którym położony jest tor, znajduje się blisko centrum miasta, obok Parku Miejskiego, Kopca Tatarskiego i sztucznego lodowiska. Środkiem transportu na zjeżdżalni grawitacyjnej Alpinie-Coaster jest 2-osobowy pojazd typu Alpinie Coaster, który posiada podwójne hamulce odśrodkowe z tyłu pojazdu oraz jeden hamulec odśrodkowy na przedniej osi. Całoroczny Tor Saneczkowy w Przemyślu Całoroczny Tor Saneczkowy w Przemyślu Całoroczny Tor Saneczkowy w Przemyślu Długość toru wynosi 350m. Różnica poziomów to 38m, a średnie nachylenie to 10,8%. Maksymalna prędkość zjazdu wynosi 11m/sekundę, a maksymalna prędkość hamownia to 0,6m/sekundę. Maksymalna wysokość zjazdu wynosi 5,1m. Miejsce wsiadania i wysiadania to peron stacji górnej. Trasa prowadzi poprzez 2 mosty nad skrzyżowaniem z trasą narciarską.
Tor saneczkowy
2a Ludwika Pasteura
W 2006 roku, w Przemyskim Parku Sportowo-Rekreacyjnym, zbudowany został całoroczny tor saneczkowy. Stok, na którym położony jest tor, znajduje się blisko centrum miasta, obok Parku Miejskiego, Kopca Tatarskiego i sztucznego lodowiska. Środkiem transportu na zjeżdżalni grawitacyjnej Alpinie-Coaster jest 2-osobowy pojazd typu Alpinie Coaster, który posiada podwójne hamulce odśrodkowe z tyłu pojazdu oraz jeden hamulec odśrodkowy na przedniej osi. Całoroczny Tor Saneczkowy w Przemyślu Całoroczny Tor Saneczkowy w Przemyślu Całoroczny Tor Saneczkowy w Przemyślu Długość toru wynosi 350m. Różnica poziomów to 38m, a średnie nachylenie to 10,8%. Maksymalna prędkość zjazdu wynosi 11m/sekundę, a maksymalna prędkość hamownia to 0,6m/sekundę. Maksymalna wysokość zjazdu wynosi 5,1m. Miejsce wsiadania i wysiadania to peron stacji górnej. Trasa prowadzi poprzez 2 mosty nad skrzyżowaniem z trasą narciarską.
Zamek Kazimierzowski jest jednym z najbardziej znanych zabytków Przemyśla. Znajduje się on na Wzgórzu Zamkowym, które wznosi się na wysokość 270m n.p.m. Pierwszy zamek został wzniesiony na wzgórzu po roku 1340, za panowania Kazimierza Wielkiego. Był to murowany zamek w stylu gotyckim, z którego do dziś zachowała się jedynie ostrołukowa brama wjazdowa. Następnie zamek został przebudowany w stylu renesansowym. Był on wielokrotnie niszczony i remontowany w XVIII-XIX/XX w. W latach 1958-61 odkryto na dziedzińcu fundamenty rotundy i pallatium z X/XI w.
Casimir Castle in Przemysl
1 Aleje 25 Polskiej Drużyny Strzeleckiej
Zamek Kazimierzowski jest jednym z najbardziej znanych zabytków Przemyśla. Znajduje się on na Wzgórzu Zamkowym, które wznosi się na wysokość 270m n.p.m. Pierwszy zamek został wzniesiony na wzgórzu po roku 1340, za panowania Kazimierza Wielkiego. Był to murowany zamek w stylu gotyckim, z którego do dziś zachowała się jedynie ostrołukowa brama wjazdowa. Następnie zamek został przebudowany w stylu renesansowym. Był on wielokrotnie niszczony i remontowany w XVIII-XIX/XX w. W latach 1958-61 odkryto na dziedzińcu fundamenty rotundy i pallatium z X/XI w.
Archikatedra Przemyska to główna świątynia Archidiecezji Przemyskiej, znajdująca się w Przemyślu przy placu Katedralnym. Archikatedra Przemyska Jest to Bazylika Archikatedralna p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. Świątynia została wybudowana w stylu gotyckim w XV i XVI wieku na miejscu jeszcze starszej świątyni romańskiej, której relikty są zachowane w podziemiach. Została przebudowana w XVIII wieku w stylu barokowym. Przy archikatedrze znajduje się pałac biskupi oraz późnobarokowa dzwonnica o wysokości 71 metrów, charakterystyczny element panoramy Przemyśla.
Przemyśl Cathedral
3 Zamkowa
Archikatedra Przemyska to główna świątynia Archidiecezji Przemyskiej, znajdująca się w Przemyślu przy placu Katedralnym. Archikatedra Przemyska Jest to Bazylika Archikatedralna p.w. Wniebowzięcia NMP i św. Jana Chrzciciela w Przemyślu. Świątynia została wybudowana w stylu gotyckim w XV i XVI wieku na miejscu jeszcze starszej świątyni romańskiej, której relikty są zachowane w podziemiach. Została przebudowana w XVIII wieku w stylu barokowym. Przy archikatedrze znajduje się pałac biskupi oraz późnobarokowa dzwonnica o wysokości 71 metrów, charakterystyczny element panoramy Przemyśla.
Muzeum Archidiecezjalne im. św. Józefa Sebastiana Pelczara w Przemyślu istnieje od 1902 roku. Prezentuje sztukę sakralną. Wystawiane są też ekspozycje czasowe. Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu Muzeum mieści się na II piętrze XVIII-wiecznego gmachu dawnego kolegium jezuickiego, tuż za katedrą greckokatolicką. Założone przez zasłużonego dla Przemyśla biskupa, św. Józefa Sebastiana Pelczara, eksponuje zabytki sztuki religijnej rzymskokatolickiej, prawosławnej, unickiej i żydowskiej. Prezentowane są: malarstwo, rzeźba, rzemiosło artystyczne, tkaniny, pamiątki papieskie. Najstarsze przedmioty to: krzyż romański z XII wieku, bizantyjskie pastorały i cztery portrety ewangelistów (gobeliny mediolańskie wykonane według projektu włoskiego artysty Guida Reniego), sprowadzone przez biskupa Fredrę w 1730 roku.
Muzeum Archidiecezjalne im. św. Józefa Sebastiana Pelczara Biskupa
2 plac Katedralny
Muzeum Archidiecezjalne im. św. Józefa Sebastiana Pelczara w Przemyślu istnieje od 1902 roku. Prezentuje sztukę sakralną. Wystawiane są też ekspozycje czasowe. Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu Muzeum Archidiecezjalne w Przemyślu Muzeum mieści się na II piętrze XVIII-wiecznego gmachu dawnego kolegium jezuickiego, tuż za katedrą greckokatolicką. Założone przez zasłużonego dla Przemyśla biskupa, św. Józefa Sebastiana Pelczara, eksponuje zabytki sztuki religijnej rzymskokatolickiej, prawosławnej, unickiej i żydowskiej. Prezentowane są: malarstwo, rzeźba, rzemiosło artystyczne, tkaniny, pamiątki papieskie. Najstarsze przedmioty to: krzyż romański z XII wieku, bizantyjskie pastorały i cztery portrety ewangelistów (gobeliny mediolańskie wykonane według projektu włoskiego artysty Guida Reniego), sprowadzone przez biskupa Fredrę w 1730 roku.
Twierdza Przemyśl to jedna z największych twierdz nowożytnych Europy na początku XX wieku. Twierdza Przemyśl to potężny zespół obiektów obronnych, jedna z 200 wielkich fortyfikacji stałych istniejących w Europie w 1914 roku oraz trzecia co do wielkości twierdza (po Antwerpii i Verdun). Wyróżnia się jednak wśród nich aż trzema oblężeniami (rzeczy niespotykanej w dotychczasowej historii wojen) oraz najdłuższym okresem oblężenia w oderwaniu od stałego rodzimego frontu (172 dni). Twierdza Przemyśl Budowę twierdzy rozpoczęto w latach wojny krymskiej (1853-1856), gdy stosunki między Rosją a Austrią uległy pogorszeniu, a nowa wojna była nieunikniona. Głównym celem twierdzy miała być obrona Bramy Przemyskiej na styku Kotliny Sandomierskiej i Karpat, którą od stuleci wiódł szlak handlowy z Polski i Rusi na Węgry. Jej znaczenie dodatkowo wzrosło, gdy pod koniec XIX wieku Przemyśl stał się ważnym węzłem kolejowym i drogowym na trasie z Wiednia do Lwowa.
Twierdza Przemyśl - Fort I Salis-Soglio
Twierdza Przemyśl to jedna z największych twierdz nowożytnych Europy na początku XX wieku. Twierdza Przemyśl to potężny zespół obiektów obronnych, jedna z 200 wielkich fortyfikacji stałych istniejących w Europie w 1914 roku oraz trzecia co do wielkości twierdza (po Antwerpii i Verdun). Wyróżnia się jednak wśród nich aż trzema oblężeniami (rzeczy niespotykanej w dotychczasowej historii wojen) oraz najdłuższym okresem oblężenia w oderwaniu od stałego rodzimego frontu (172 dni). Twierdza Przemyśl Budowę twierdzy rozpoczęto w latach wojny krymskiej (1853-1856), gdy stosunki między Rosją a Austrią uległy pogorszeniu, a nowa wojna była nieunikniona. Głównym celem twierdzy miała być obrona Bramy Przemyskiej na styku Kotliny Sandomierskiej i Karpat, którą od stuleci wiódł szlak handlowy z Polski i Rusi na Węgry. Jej znaczenie dodatkowo wzrosło, gdy pod koniec XIX wieku Przemyśl stał się ważnym węzłem kolejowym i drogowym na trasie z Wiednia do Lwowa.
Pałac Lubomirskich to zespół pałacowy i folwarczny znajdujący się w Przemyślu, wybudowany w latach 1885–1887 na polecenie księcia Hieronima Adama Lubomirskiego, według projektu Maksymiliana Nitscha. Bakończyce stanowiące dziś południowo-wschodnią dzielnicę Przemyśla były niegdyś osobną miejscowością. Pałac Lubomirskich w PrzemyśluW XVIII wieku Bakończyce stanowiły letnią rezydencję starosty przemyskiego. W 1778, po I rozbiorze Polski, teren Bakończyc został sprzedany przez zaborczy rząd austriacki wojewodzie bełskiemu Ignacemu Cetnerowi, którego rodzina wkrótce otrzymała od dworu wiedeńskiego tytuł hrabiowski. W 1854 roku majątek został sprzedany Konstantemu Czartoryskiemu, który przekazał go swojemu synowi. Na mocy kontraktu z 16 lutego 1868 całość majętności obejmującej nabył od Adama K. Czartoryskiego Hieronim Adam Lubomirski.
Pałac Lubomirskich w Przemyślu
6 Książąt Lubomirskich
Pałac Lubomirskich to zespół pałacowy i folwarczny znajdujący się w Przemyślu, wybudowany w latach 1885–1887 na polecenie księcia Hieronima Adama Lubomirskiego, według projektu Maksymiliana Nitscha. Bakończyce stanowiące dziś południowo-wschodnią dzielnicę Przemyśla były niegdyś osobną miejscowością. Pałac Lubomirskich w PrzemyśluW XVIII wieku Bakończyce stanowiły letnią rezydencję starosty przemyskiego. W 1778, po I rozbiorze Polski, teren Bakończyc został sprzedany przez zaborczy rząd austriacki wojewodzie bełskiemu Ignacemu Cetnerowi, którego rodzina wkrótce otrzymała od dworu wiedeńskiego tytuł hrabiowski. W 1854 roku majątek został sprzedany Konstantemu Czartoryskiemu, który przekazał go swojemu synowi. Na mocy kontraktu z 16 lutego 1868 całość majętności obejmującej nabył od Adama K. Czartoryskiego Hieronim Adam Lubomirski.
Sine Wiry to rezerwat krajobrazowy o powierzchni 450 ha, znajdujący się na terenach dawnych wsi Łuh, Zawój i Polanki. Na rezerwat ten przypada kilkukilometrowy odcinek rzeki Wetlina, oraz południowe stoki wzgórza Połoma (776m n.p.m.) porośnięte głównie lasem bukowo-jodłowym. Najbardziej charakterystyczną, jedną z najpiękniejszych i najłatwiej dla turysty dostępną częścią rezerwatu jest przełom Wetliny (obecnie "lansowana" jest nazwa Wetlinka) przebijającej się przez liczne progi skalne u stóp Połomy. Rezerwat to wielkie bogactwo flory oraz żyjącej tutaj fauny. Rezerwat Przyrody Sine Wiry: obszar 444,50 ha Trasa: Parking między Bukowcem a Polankami – wzdłuż ścieżki dydaktycznej Rezerwat Przyrody Sine Wiry – wieś Zawój. Powrót tą samą trasą. Długość trasy w jedną stronę: 8,7 km wzdłuż koryta rzeki Wetliny (w dwie strony 17,4 km) Szacowany czas przejścia w obie strony dla dorosłego bez dzieci: ok. 5 h 30 min. Parking nad rzeką Solinką GPS: 49.26317, 22.39922 Opis trasy: Spoglądając na mapę Bieszczad, dostrzeżecie liczne rezerwaty. Jednym z bardziej znanych i chętnie odwiedzanych przez turystów jest Rezerwat Przyrody Sine Wiry. Do punktu wyjścia dojedziecie autem drogą łączącą Bukowiec z Polankami. Samochód możecie pozostawić na zagospodarowanym parkingu z wiatami turystycznymi, tym samym, z którego możecie pójść w stronę Łopienki. Rezerwat znajduje się na terenie Nadleśnictwa Baligród w Ciśniańsko-Wetlińskim Parku Krajobrazowym i powstał w celu ukazania przełomowego odcinka rzeki Wetliny (wzdłuż której będziecie maszerować) i pozostałości po dawnej wsi Zawój.
Reserve Sine Wiry
Sine Wiry to rezerwat krajobrazowy o powierzchni 450 ha, znajdujący się na terenach dawnych wsi Łuh, Zawój i Polanki. Na rezerwat ten przypada kilkukilometrowy odcinek rzeki Wetlina, oraz południowe stoki wzgórza Połoma (776m n.p.m.) porośnięte głównie lasem bukowo-jodłowym. Najbardziej charakterystyczną, jedną z najpiękniejszych i najłatwiej dla turysty dostępną częścią rezerwatu jest przełom Wetliny (obecnie "lansowana" jest nazwa Wetlinka) przebijającej się przez liczne progi skalne u stóp Połomy. Rezerwat to wielkie bogactwo flory oraz żyjącej tutaj fauny. Rezerwat Przyrody Sine Wiry: obszar 444,50 ha Trasa: Parking między Bukowcem a Polankami – wzdłuż ścieżki dydaktycznej Rezerwat Przyrody Sine Wiry – wieś Zawój. Powrót tą samą trasą. Długość trasy w jedną stronę: 8,7 km wzdłuż koryta rzeki Wetliny (w dwie strony 17,4 km) Szacowany czas przejścia w obie strony dla dorosłego bez dzieci: ok. 5 h 30 min. Parking nad rzeką Solinką GPS: 49.26317, 22.39922 Opis trasy: Spoglądając na mapę Bieszczad, dostrzeżecie liczne rezerwaty. Jednym z bardziej znanych i chętnie odwiedzanych przez turystów jest Rezerwat Przyrody Sine Wiry. Do punktu wyjścia dojedziecie autem drogą łączącą Bukowiec z Polankami. Samochód możecie pozostawić na zagospodarowanym parkingu z wiatami turystycznymi, tym samym, z którego możecie pójść w stronę Łopienki. Rezerwat znajduje się na terenie Nadleśnictwa Baligród w Ciśniańsko-Wetlińskim Parku Krajobrazowym i powstał w celu ukazania przełomowego odcinka rzeki Wetliny (wzdłuż której będziecie maszerować) i pozostałości po dawnej wsi Zawój.
Jeziorko Duszatyńskie Dolne: 683 m n.p.m., mniejsze i głębsze Jeziorko Duszatyńskie Górne: 701 m n.p.m., większe i płytsze Trasa: Duszatyn – Jeziorka Duszatyńskie – Rezerwat Zwiezło. Powrót tą samą trasą. Szlak: czerwony Długość trasy w jedną stronę: 3,9 km (7,8 km w obie strony) Szacowany czas podejścia dla dorosłego bez dzieci: ok. 1h 30 minut, szacowany czas powrotu: 1 h (razem w obie strony ok. 2 h 30 min.) Suma podejść: 258 m Suma zejść: 33 m Opis trasy: U podnóża Chryszczatej, w dolinie potoku Olchowatego leżą dwa jeziorka zwane Jeziorkami Duszatyńskimi. Kiedyś było ich o jedno więcej, ale z najmniejszego z nich spuszczono wodę i tak ostały się dwa, których powierzchnia sukcesywnie ulega zmniejszaniu. Jeziorka powstały ponad 100 lat temu w wyniku niezwykle obfitych opadów, które nawiedziły Bieszczady. Najłatwiej do nich dotrzeć z dawnej osady Duszatyn. Wędrówka czerwonym szlakiem zajmie dorosłemu ok. 1,5 h. Na początku czeka Was mało przyjemny, błotnisty odcinek, dlatego przyda się wyższe obuwie. Później, w okolicy potoku Olchowatego będzie już znacznie lżej – kilka niewielkich wzniesień to nie to samo, co brodzenie po grząskim terenie. Dlatego można powiedzieć, że na tym etapie przeszkody, które mogłyby być uciążliwe szczególnie dla najmłodszych, macie już za sobą.
Jeziorka Duszatyńskie
Jeziorko Duszatyńskie Dolne: 683 m n.p.m., mniejsze i głębsze Jeziorko Duszatyńskie Górne: 701 m n.p.m., większe i płytsze Trasa: Duszatyn – Jeziorka Duszatyńskie – Rezerwat Zwiezło. Powrót tą samą trasą. Szlak: czerwony Długość trasy w jedną stronę: 3,9 km (7,8 km w obie strony) Szacowany czas podejścia dla dorosłego bez dzieci: ok. 1h 30 minut, szacowany czas powrotu: 1 h (razem w obie strony ok. 2 h 30 min.) Suma podejść: 258 m Suma zejść: 33 m Opis trasy: U podnóża Chryszczatej, w dolinie potoku Olchowatego leżą dwa jeziorka zwane Jeziorkami Duszatyńskimi. Kiedyś było ich o jedno więcej, ale z najmniejszego z nich spuszczono wodę i tak ostały się dwa, których powierzchnia sukcesywnie ulega zmniejszaniu. Jeziorka powstały ponad 100 lat temu w wyniku niezwykle obfitych opadów, które nawiedziły Bieszczady. Najłatwiej do nich dotrzeć z dawnej osady Duszatyn. Wędrówka czerwonym szlakiem zajmie dorosłemu ok. 1,5 h. Na początku czeka Was mało przyjemny, błotnisty odcinek, dlatego przyda się wyższe obuwie. Później, w okolicy potoku Olchowatego będzie już znacznie lżej – kilka niewielkich wzniesień to nie to samo, co brodzenie po grząskim terenie. Dlatego można powiedzieć, że na tym etapie przeszkody, które mogłyby być uciążliwe szczególnie dla najmłodszych, macie już za sobą.
Wydaje się nam, że kolejka bieszczadzka może być największa atrakcja Bieszczad, przynajmniej oficjalnie dla najmłodszych. Bo któż jako dziecko nie marzył, aby podróżować w wagonach, które ciągnie dymiąca lokomotywa? Bieszczadzka kolej wąskotorowa powstała pod koniec XIX wieku jako kolej Nowy Łupków – Cisna. Miała za zadanie ułatwić eksploatację największego bogactwa regionu, jakim były tutejsze lasy. Kolejka była wykorzystywana do roku 1994, gdy przestało to być opłacalne ekonomicznie. Na szczęście od zapomnienia kolejkę uratowała Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej w Cisnej – Majdanie, przywracając typowo turystyczne kursy. Już sam budynek stacji kolejowej, będzie zwiastunem niebanalnej przygody. Warto udać się na przejażdżkę jedną z dwóch tras oferowanych przez bieszczadzką ciuchcię. Kursuje ona na trasie: Majdan – Przysłup i Majdan – Balnica. Bilety możecie kupić tradycyjnie w kasie lub przez internet. A tutaj sprawdzicie aktualności oraz rozkład jazdy
7 personas locales recomiendan
Bieszczady Forest Railway
17 Majdan
7 personas locales recomiendan
Wydaje się nam, że kolejka bieszczadzka może być największa atrakcja Bieszczad, przynajmniej oficjalnie dla najmłodszych. Bo któż jako dziecko nie marzył, aby podróżować w wagonach, które ciągnie dymiąca lokomotywa? Bieszczadzka kolej wąskotorowa powstała pod koniec XIX wieku jako kolej Nowy Łupków – Cisna. Miała za zadanie ułatwić eksploatację największego bogactwa regionu, jakim były tutejsze lasy. Kolejka była wykorzystywana do roku 1994, gdy przestało to być opłacalne ekonomicznie. Na szczęście od zapomnienia kolejkę uratowała Fundacja Bieszczadzkiej Kolejki Leśnej w Cisnej – Majdanie, przywracając typowo turystyczne kursy. Już sam budynek stacji kolejowej, będzie zwiastunem niebanalnej przygody. Warto udać się na przejażdżkę jedną z dwóch tras oferowanych przez bieszczadzką ciuchcię. Kursuje ona na trasie: Majdan – Przysłup i Majdan – Balnica. Bilety możecie kupić tradycyjnie w kasie lub przez internet. A tutaj sprawdzicie aktualności oraz rozkład jazdy
Tuż przy drodze Stuposiany – Tarnawa Niżna, na terenie leśnictwa Muczne, znajdziecie zagrodę pokazową żubrów. Na powierzchni około 7 ha stworzono przestrzeń, na której możecie obserwować żubry w ich naturalnym środowisku. Wejście jest tutaj bezpłatne, a zwierzaki można oglądać codziennie w godzinach 9:00-19:00. Hodowane są tutaj żubry rasy białowiesko-kaukaskiej, tzw. górskiej, pochodzące ze Szwajcarii i Francji. Warto przyjść tutaj, gdy zwierzęta są karmione: 13-14. Hodowla żubrów w Bieszczadach została zapoczątkowana w roku 1963 w zagrodzie aklimatyzacyjnej nad potokiem Zwir, a obecna zagroda jest kontynuacją tamtej hodowli.
Zagroda Pokazowa Żubrów
Tuż przy drodze Stuposiany – Tarnawa Niżna, na terenie leśnictwa Muczne, znajdziecie zagrodę pokazową żubrów. Na powierzchni około 7 ha stworzono przestrzeń, na której możecie obserwować żubry w ich naturalnym środowisku. Wejście jest tutaj bezpłatne, a zwierzaki można oglądać codziennie w godzinach 9:00-19:00. Hodowane są tutaj żubry rasy białowiesko-kaukaskiej, tzw. górskiej, pochodzące ze Szwajcarii i Francji. Warto przyjść tutaj, gdy zwierzęta są karmione: 13-14. Hodowla żubrów w Bieszczadach została zapoczątkowana w roku 1963 w zagrodzie aklimatyzacyjnej nad potokiem Zwir, a obecna zagroda jest kontynuacją tamtej hodowli.
Snowgliding to bardzo ciekawy i oryginalny sport zimowy, który łączy w sobie narciarstwo i kitesurfing. Wyposażenie snowglidera to narty, skrzydło paralotniowe oraz uprząż. Brzmi ciekawie? Poznaj więcej szczegółów na: Snowgliding w Bieszczadach. Poznaj zupełnie inny wymiar narciarstwa! Warto podkreślić, że snowgliding wynaleziono, nigdzie indziej, jak w naszych, polskich Bieszczadach. Jego pionierem jest Wacław Kuzło, który nieoficjalnie podbił rekord świata, pokonując aż 155 km na nartach, wykorzystując małe skrzydło i technikę snowglidingu. W Bieszczadach ten nietypowy sposób jazdy na nartach uprawiany jest na szybowisku Bezmiechowej Górnej.
Snowgliding Fundacja prowing
Snowgliding to bardzo ciekawy i oryginalny sport zimowy, który łączy w sobie narciarstwo i kitesurfing. Wyposażenie snowglidera to narty, skrzydło paralotniowe oraz uprząż. Brzmi ciekawie? Poznaj więcej szczegółów na: Snowgliding w Bieszczadach. Poznaj zupełnie inny wymiar narciarstwa! Warto podkreślić, że snowgliding wynaleziono, nigdzie indziej, jak w naszych, polskich Bieszczadach. Jego pionierem jest Wacław Kuzło, który nieoficjalnie podbił rekord świata, pokonując aż 155 km na nartach, wykorzystując małe skrzydło i technikę snowglidingu. W Bieszczadach ten nietypowy sposób jazdy na nartach uprawiany jest na szybowisku Bezmiechowej Górnej.
Teren Gminy Ustrzyki Dolne, jak i całych Bieszczad to idealne miejsce do uprawiania turystyki konnej. Warto wiedzieć, że nieodłącznym elementem bieszczadzkich szlaków konnych jest koń huculski należący do archaicznej rasy wywodzącej się z Huculszczyzny. W Bieszczadach te niewielkich rozmiarów konie spotkamy praktycznie w każdej stadninie. Są one niesamowicie odporne na surowe warunki atmosferyczne. Na obszarze Gminy Ustrzyki Dolne można skorzystać z bogatej oferty proponowanej przez stadniny koni m.in. w takich miejscowościach jak: Arłamów czy Dźwiniacz Dolny. Swoją przygodę z jazdą konną mogą przeżyć tutaj zarówno zaawansowani jeźdźcy, jak i osoby dopiero rozpoczynające naukę, a wszystko to pod okiem doświadczonych i wykwalifikowanych instruktorów. Przez naszą gminę biegnie 150 km „Bieszczadzki trakt”, który prowadzi z Olszanicy, przez Ustrzyki Dolne aż do Czarnej. Większa część szlaku biegnie drogami leśnymi. Trasa ta łączy się z innymi szlakami konnymi w taki sposób aby z końskiego grzbietu móc zwiedzić całe Bieszczady.
Jureczkowa
Teren Gminy Ustrzyki Dolne, jak i całych Bieszczad to idealne miejsce do uprawiania turystyki konnej. Warto wiedzieć, że nieodłącznym elementem bieszczadzkich szlaków konnych jest koń huculski należący do archaicznej rasy wywodzącej się z Huculszczyzny. W Bieszczadach te niewielkich rozmiarów konie spotkamy praktycznie w każdej stadninie. Są one niesamowicie odporne na surowe warunki atmosferyczne. Na obszarze Gminy Ustrzyki Dolne można skorzystać z bogatej oferty proponowanej przez stadniny koni m.in. w takich miejscowościach jak: Arłamów czy Dźwiniacz Dolny. Swoją przygodę z jazdą konną mogą przeżyć tutaj zarówno zaawansowani jeźdźcy, jak i osoby dopiero rozpoczynające naukę, a wszystko to pod okiem doświadczonych i wykwalifikowanych instruktorów. Przez naszą gminę biegnie 150 km „Bieszczadzki trakt”, który prowadzi z Olszanicy, przez Ustrzyki Dolne aż do Czarnej. Większa część szlaku biegnie drogami leśnymi. Trasa ta łączy się z innymi szlakami konnymi w taki sposób aby z końskiego grzbietu móc zwiedzić całe Bieszczady.
Mała Pętla częściowo pokrywa się z Dużą i prowadzi z Leska, przez Hoczew biegnąc dalej przez takie miejscowości jak: Średnia Wieś, Berezka, Myczków, Polańczyk, Wołkowyja, Bukowiec, Chrewt, Polana, Czarna, Żłobek, Rabe, Równia, Hoszów, Ustrzyki Dolne, Ustjanowa, Olszanica, Uherce Mineralne i Glinne. Obydwie obwodnice obfitują w piękne widoki oraz miejsca warte odwiedzenia. Na trasie znajdują się oznaczone punkty widokowe, z których można podziwiać malownicze Bieszczady oraz Jezioro Solińskie.
Mała pętla bieszczadzka
Mała pętla bieszczadzka
Mała Pętla częściowo pokrywa się z Dużą i prowadzi z Leska, przez Hoczew biegnąc dalej przez takie miejscowości jak: Średnia Wieś, Berezka, Myczków, Polańczyk, Wołkowyja, Bukowiec, Chrewt, Polana, Czarna, Żłobek, Rabe, Równia, Hoszów, Ustrzyki Dolne, Ustjanowa, Olszanica, Uherce Mineralne i Glinne. Obydwie obwodnice obfitują w piękne widoki oraz miejsca warte odwiedzenia. Na trasie znajdują się oznaczone punkty widokowe, z których można podziwiać malownicze Bieszczady oraz Jezioro Solińskie.
Duża i Mała Pętla czyli tzw. Bieszczadzkie Obwodnice to niesamowity sposób na spędzenie wolnego czasu w samochodzie czy na motocyklowej wyprawie, a dla spragnionych sportowych wyzwań także na rowerze. Duża Pętla rozpoczyna się w Lesku i prowadzi przez następujące miejscowości: Hoczew, Nowosiółki, Mchawa, Baligród, Bystre, Łubne, Jabłonki, Cisna, Dołżyca, Krywe, Przysłup, Kalnica, Smerek, Wetlina, Przełęcz Wyżna, Brzegi Górne, Przełęcz Wyżniańska, Ustrzyki Górne, Bereżki, Smolnik, Lutowiska, Pasmo Ostrego, Czarna, Żłobek, Rabe, Równia, Hoszów, Ustrzyki Dolne, Ustjanowa, Olszanica, Uherce Mineralne i Glinne.
Wielka pętla bieszczadzka
Wielka Pętla Bieszczadzka
Duża i Mała Pętla czyli tzw. Bieszczadzkie Obwodnice to niesamowity sposób na spędzenie wolnego czasu w samochodzie czy na motocyklowej wyprawie, a dla spragnionych sportowych wyzwań także na rowerze. Duża Pętla rozpoczyna się w Lesku i prowadzi przez następujące miejscowości: Hoczew, Nowosiółki, Mchawa, Baligród, Bystre, Łubne, Jabłonki, Cisna, Dołżyca, Krywe, Przysłup, Kalnica, Smerek, Wetlina, Przełęcz Wyżna, Brzegi Górne, Przełęcz Wyżniańska, Ustrzyki Górne, Bereżki, Smolnik, Lutowiska, Pasmo Ostrego, Czarna, Żłobek, Rabe, Równia, Hoszów, Ustrzyki Dolne, Ustjanowa, Olszanica, Uherce Mineralne i Glinne.